Śląsk Wrocław Blind Football wywalczył Puchar Polski! Zdecydowały rzuty karne

MH, materiały prasowe | Utworzono: 2019-05-05 07:09 | Zmodyfikowano: 2019-05-05 07:18

Jeszcze rok temu o najważniejsze w kraju trofeum walczył UKS Sprint Wrocław oraz Tyniecka Nie Widząc Przeszkód Kraków. W tym roku wydarzenie nabrało jeszcze większej rangi, bowiem obie drużyny blindfootbalowe wzięły pod swoje skrzydła profesjonalne kluby piłkarskie LOTTO Ekstraklasy - Śląsk Wrocław i Wisła Kraków.

Sportowe emocje poprzedziła oficjalna ceremonia rozpoczęcia turnieju, który otworzył Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. Nie zabrakło oczywiście przedstawicieli Śląska - prezesa Piotra Waśniewskiego i wiceprezesa Wojciecha Bochnaka oraz wielu innych zacnych gości. Zmagania oglądali m.in. Jerzy Górski, Maciej Zieliński, Bartłomiej Skrzyński czy Tomasz Schimscheiner.

Wokół boiska zgromadziło się sporo kibiców, którzy - jak to w piłce osób niewidomych i słabowidzących bywa - mogli dopingować swoich faworytów tylko w przerwach w trakcie meczu. Podczas gry wokół boiska musi panować cisza, by zawodnicy, trenerzy i sędziowie mogli się komunikować.

Spotkanie o Puchar Polski lepiej zaczęli wrocławianie, którzy narzucili swoje warunki gry gościom z Krakowa. W szeregach Wisły wyróżniał się kapitan, Marcin Ryszka, ale i on nie był w stanie pokonać bramkarza gospodarzy - Krzysztofa Apolinarskiego. Śląsk przeważał, kilka świetnych akcji przeprowadził kapitan, Robert Mkrtchyan, ale bramka nie chciała paść. I tak pozostało już do ostatniego gwizdka, który oznaczał, że o tytule zdecyduje konkurs rzutów karnych.

Seria "jedenastek" miała trzech bohaterów. Najpierw popisał się Adrian Słonika, bezbłędnie wykorzystując pierwszą okazję na gola. Później między słupkami dwoił się i troił wspomniany Krzysztof Apolinarski, kilkakrotnie ratując zespół z opresji. Trzecim bohaterem został Marcin Lubczyk. W kluczowym momencie trafił do siatki, po chwili Apolinarski znów obronił strzał rywali, a to oznaczało jedno - Śląsk Wrocław ma Puchar Polski! W rzutach karnych gospodarze pokonali Wisłę 2:1.

Wspaniały mecz, wielkie emocje i szczęśliwe dla gospodarzy zakończenie - trudno było wyobrazić sobie lepsze przedpołudnie we Wrocławiu. Śląsk zgarnia Puchar Polski i... gra dalej! W niedzielę następne mecze Ligi Europy Centralnej. Liczymy na kolejne wspaniałe chwile z udziałem wrocławskich voyowników!

Śląsk Wrocław BF - Wisła Kraków BF 0:0 (k. 2:1)

Bramki:
1:0 - Adrian Słonika
1:1 - Martin Jung
2:1 - Marcin Lubczyk

ŚLĄSK WROCŁAW BLIND FOOTBALL: Krzysztof Apolinarski - Adrian Słonika, Artur Fleszar, Łukasz Byczkowski, Robert Mkrtchyan oraz Przemysław Młyńśki, Marcin Lubczyk, Amadeusz Łysyk, Krzysztof Zarzycki, Tadeusz Sypień, Sławomir Zagrobelny
Trenerzy: Lubomir Prask, Mikołaj Nowacki

WISŁA KRAKÓW LIND FOOTBALL: Krzysztof Bednarkiewicz, Michał Woszczak, Marcin Ryszka, Martin Jung, Mateusz Krzyszkowski oraz Krystian Zawadzki, Sebastian Wódz, Kacper Domagała, Szymon Tyburski, Dawid Jung
Trenerzy: Dominik Foryś, Piotr Nisyczyński.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.