„Portret kobiety w ogniu” na otwarcie Nowych Horyzontów

Jan Pelczar, GN | Utworzono: 2019-07-25 07:12 | Zmodyfikowano: 2019-07-25 07:26

To 19. MFF Nowe Horyzonty. Festiwal po raz czternasty zaprasza do Wrocławia.

– Pokażemy, że kino jest różnorodne - mówi dyrektor programowy festiwalu Marcin Pieńkowski:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

– Na otwarcie Portret kobiety w ogniu, film nagrodzony za scenariusz w Cannes - mówi szef festiwalu Roman Gutek:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Na gali otwarcia, która poprzedzi polską premierę filmu, gościć będą odtwórczyni głównej roli Adele Haenel i autorka "Portretu..." Céline Sciamma.

Haenel na Horyzontach zobaczymy też w szalonym „Deerskin” - filmie o mężczyźnie zakochanym w skórzanej kurtce z frędzlami. Brawurowych metafor nie zabraknie także pierwszego dnia. Przedpremierowo, kilkanaście godzin przed wejściem filmu do kin w całej Polsce, festiwalowa publiczność będzie mogła zobaczyć kolejną rozprawę ludzi z zombie, tym razem w obiektywie Jima Jarmuscha w filmie „Truposze nie umierają”.

W programie znalazły się też polskie premiery filmów, które powalczą o tegoroczne Złote Lwy w Gdyni - "Obywatela Jonesa" Agnieszki Holland oraz "Mowy ptaków" Xawerego Żuławskiego. Po rocznej przerwie wracają pokazy na wrocławskim Rynku.