Mirosław Zbrojewicz w Radiu Wrocław: Jak trzeba było kogoś do bicia albo biegania, to dzwonili po mnie

Fot. Radio Wrocław
w młodości aktor często spędzał wakacje u babci we Wrocławiu.
- Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że razem z babcią w tym samym mieście mieszkało czterech dziadków - wspomina aktor:
- Były też z tego korzyści - dodaje :
Niewielu aktorów może się pochwalić tak charakterystycznymi rolami. Mirosław Zbrojewicz ma ich za to na koncie całkiem i sporo. To m.in. Grucha z filmu "Chłopaki nie płaczą" i człowiek Siary w "Killerze".
- W filmie jesteśmy po prostu typami — mówi Zbrojewicz:
Posłuchaj całej rozmowy:
REKLAMA
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jarosław Psikuta(S)
2019-09-16 11:44:01
z adresu IP:
(195.212.xxx.xxx)
Ocena: 1
pozdrawiam Panie Mirku !
Odpowiedz
Zobacz także