"ANNA I ANNA" - Koncert fabularyzowany, poświęcony życiu i twórczości Anny German i Anny Jantar

materiały prasowe, jk | Utworzono: 2019-10-28 11:39
"ANNA I ANNA" - Koncert fabularyzowany, poświęcony życiu i twórczości Anny German i Anny Jantar - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

"ANNA I ANNA" - Koncert fabularyzowany, poświęcony życiu i twórczości Anny German i Anny Jantar
1 marca 2020 o godz. 17:00
Sala Koncertowa Radia Wrocław, ul. Karkonoska 10

Świetna muzyka w wykonaniu 15-osobowej orkiestry, znane, lubiane, nowocześnie zaaranżowane i ciekawie zaśpiewane przez MARTYNĘ MICHALAK i MICHALINĘ OLSZEWSKĄ piosenki oraz dwie artystyczne biografie obdarzonych talentem, urodą i osobowością gwiazd polskiej estrady, czyli Anny GERMAN i Anny JANTAR, złożyły się na niesamowity i oryginalny koncert "Anna i Anna".

Warto podkreślić oryginalną formę sceniczną tego muzycznego wydarzenia nazwaną przez realizatorów "koncertem fabularyzowanym". Autorem scenariusza jest Waldemar SIERAŃSKI - artysta kabaretowy kojarzony dotychczas przede wszystkim z "Koniem Polskim", natomiast aranżerem i reżyserem słynny kompozytor i dyrygent - Jarosław BARÓW. Chociaż od przedwczesnej śmierci Anny German i Anny Jantar minęło już ponad dwadzieścia lat, fenomen niezwykłej popularności tych artystek wciąż trwa. Powstają nowe fan-kluby piosenkarek, ich nieśmiertelne, zaliczane do klasyki polskiej muzyki rozrywkowej utwory emituje wiele rozgłośni radiowych, a płyty z kolekcjami ponadczasowych złotych przebojów są wciąż chętnie kupowane.

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych były gwiazdami, a ich piosenki - melodyjne i wzruszające, refleksyjne i radosne, pełne zadumy nad ludzkim losem - stały się przysłowiowym lekiem na całe zło - na smutki, tęsknoty i zwątpienia. Czy te dwie gwiazdy polskiej estrady kiedykolwiek się spotkały? Tylko raz. Chociaż ich życie upływało na podróżach, wywiadach i koncertach, chociaż cieszyły się sławą i wielką sympatią publiczności, przede wszystkim były jednak wrażliwymi, pełnymi wciąż nowych marzeń i planów na przyszłość kobietami. A te emocje tak miło dzielić z przyjaciółką... Na scenie udało się odtworzyć klimat lat siedemdziesiątych widoczny zarówno w tematycznej scenografii, jak i w strojach i w stylowych fryzurach bohaterek. W postać Anny German wcieliła się obdarzona zarówno aktorskim, jak i muzycznym talentem adeptka gdańskiej Akademii Muzycznej, aktorka Teatru Variete Muza MARTYNA MICHALAK dzięki pomysłowej stylizacji łudząco do wielkiej artystki podobna. Olśniewające estradowe kreacje, długie blond włosy, no i głos - wibrujący, o zadziwiająco rozległej skali, widocznej zwłaszcza w tak trudnych utworach, jak niezapomniane "Tańczące Eurydyki", "Bal u Posejdona", "Wróć do Sorrento", czy "Człowieczy los".

Równie udaną kreację wokalno-aktorską stworzyła prezentująca piosenki Anny Jantar i MICHALINA OLSZEWSKA. Młoda wokalistka jest laureatką nagrody imienia Anny Jantar. Artystka, na co dzień wokalistka koszalińskiego Teatru Muza Variete , niesamowicie obdarzona wdziękiem i pięknym głosem, przypominającym barwą brzmienie głosu Anny Jantar, brawurowo przypomniała największe przeboje zmarłej tragicznie przed ćwierćwieczem gwiazdy. Nie tylko te najbardziej popularne, takie jak wibrujące radością "Tyle słońca w całym mieście", czy "Staruszek świat" ale także piosenki pełne zadumy, nasycone nostalgicznym smutkiem przemijania - "Tylko mnie poproś do tańca", "Moje największe marzenie", "Jak w taki dzień deszczowy" i "Nie wierz mi, nie ufaj mi". Ze scenicznych, ciekawie skomponowanych dialogów wyłoniły się bardziej i mniej znane fragmenty biografii polskich artystek. Poznamy nie tylko ich wspomnienia i historię artystycznych sukcesów, ale także marzenia, dzieje toczonej przez Annę German walki z chorobą i radość z macierzyństwa przeżywaną jednakowo silnie przez obie piosenkarki. Zobaczymy również ich twórcze zamierzenia, pragnienie zmierzenia się z odmienną stylistyką nowej epoki lat osiemdziesiątych, te plany, które - niestety, nigdy nie zostały zrealizowane... W czasach swojej sławy obie zostały uznane za zjawisko, czarowały miliony swym urokiem, osobowością, wewnętrznym blaskiem i prawdą zawartą w ich utworach. Teraz pozostały nagrania, płyty, zdjęcia, wspomnienia.... I piosenki, których wciąż nowe pokolenia słuchają z jednakową przyjemnością. Ten koncert na stałe odciśnie swoje piętno w historii polskiej estrady. Tego nie można przegapić!

Bilety TUTAJ

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.