Rozmowa Dnia: Michał Jaros: Jestem i zawsze byłem zwolennikiem legalizacji marihuany

Dariusz Wieczorkowski, d | Utworzono: 2020-01-03 08:40 | Zmodyfikowano: 2020-01-03 08:40
Rozmowa Dnia: Michał Jaros: Jestem i zawsze byłem zwolennikiem legalizacji marihuany - (fot. Andrzej Owczarek)
(fot. Andrzej Owczarek)

POSŁUCHAJ ROZMOWY DNIA:


Komentarze (18)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Holland2020-01-09 08:26:24 z adresu IP: (77.114.xxx.xxx)
Zmieniamy fekaliIan na Niderland
~Jerzy2020-01-05 22:30:16 z adresu IP: (2.58.xxx.xxx)
Michale , gratuluję nowoczesnego i pragmatycznego spojrzenia na świat i nasze miasto
~Dżinks2020-01-04 01:07:00 z adresu IP: (89.78.xxx.xxx)
Malihulan? A komu to potrzebne?
~Nie mamy dzieci2020-01-03 21:39:33 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Bo za czasów Platformy Obywatelskiej zabrał nam MOPS - tak nam pomagali. A marihuana? No cóż wasz poseł - wasz pan. Sami na niego głosowaliście
~Andrzejku2020-01-14 13:25:47 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Nie macie dzieci bo jesteście pisowską patologią. Trzeba mieć coś z deklem, żeby pozwolić na odebranie sobie dzieci doprowadzając w ogóle do takiej sytuacji! Wstyd by mi było się przyznać do tego na twoim miejscu patusie jeden!!
~Dżinks2020-01-04 12:42:28 z adresu IP: (89.78.xxx.xxx)
I wszystko się potwierdza jaka patologia głosuje na pis.
~Bezpartyjny obiektywny2020-01-03 18:39:31 z adresu IP: (193.239.xxx.xxx)
Smutna wypowiedz szczególnie dla wielu rodziców.
~Centralny2020-01-03 20:27:41 z adresu IP: (46.171.xxx.xxx)
TO dzieciaka się pilnuje. Smutna wiadomość, bo alkohol w sklepach, smutna wiadomość bo papierosy sklepach. Tak też uważasz? Gówniaka się pilnuje aby nie zażywał używek wszelakiej maści, mnie rodzice wychowali i jakoś pierwsze piwo piłem w okolicach 17 prawie 18 lat. Ale teraz lepiej pisać "nie bo muj brajanek i dżesika bedom jarać" zamiast wychować porządnie dziecko jak należy
~Michał Jaros - TAK !2020-01-03 12:30:29 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Dokładnie sporo ludzi myśli jak pan. Jesteśmy za !
~janek2020-01-03 09:22:54 z adresu IP: (185.75.xxx.xxx)
W końcu jakiś sensowny artykuł
~franek2020-01-03 09:21:06 z adresu IP: (185.75.xxx.xxx)
Pan Jaros niech lepiej postawi te zielone wiadukty we Wrocławiu co obiecywał.
~Grzegorz2020-01-03 09:03:46 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Jasne. Palenie fajek straciło na popularnosci, więc trzeba ludziom nowe świństwo zapewnić.
~Grzegorz2020-01-03 13:59:45 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Nie wiem. Apapu i gałki raczej się tak nie wykorzystuje. Alkohol inna sprawa, ale to kwestia kulturowa. Znaczenie trunków alkoholowych wykracza daleko poza narkotyczno otumaniające działanie, choć fakt, nie zaszkodziło by utrudnienie wykorzystywania go w tym celu. Tylko to trudny temat.
~Józef2020-01-03 13:28:58 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Odurzać się można apapem i tanim browarem, albo gałką muszkatołową. Jestem ciekaw jakby delegalizacja wpłynęła na dilerkę i handlowanie po bramach.
~Grzegorz2020-01-03 12:57:02 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Że ma wiele zastosowań to wiadomo. Że są metody popularne i że do nich należ palenie też. Temat waporyzacji jest mi mało znamy. Słyszałem coś ostatnio że w przypadku tytoniu nie eliminuje w pełni szkodliwości, więc wątpię by i tu tak było. Różne aspekty pozytywne może mieć, ale faktem jest że hałas wokół niej jest w związku z działaniem odurzającym. Takich rzeczy mamy już chyba dość.
~Józef2020-01-03 12:47:02 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Panie Grzegorzu... Oprócz tzw. jointów, gdzie rzeczywiście są substancje smoliste można przyjmować olej doustnie, albo korzystać z waporyzacji suszu (wdycha się parę wodną). Serio marihuana ma wiele zastosowań. I można ją przyjmować na wiele bezpiecznych sposobów, jakie oferowane są pacjentom m.in. na zachodzie Europy.
~Grzegorz2020-01-03 12:37:03 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Eche. A substancje smoliste? Spalone olejki raczej korzystne nie są.
~Józef2020-01-03 11:28:45 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Skończmy z mitem, że cannabis to świństwo. Oczywiście kupowane w ciemnej bramie trąci domestosem i można się poważnie zatruć jak po dopalaczach. Natomiast sama w sobie (najlepiej domowa) marihuana ma wiele dobrych właściwości. Nie mówiąc o aspekcie medycznym i olejkach, które ratują niektórym życie. Legalizacja marihuany nie spowoduje, że dzieciaki przestaną zażywać. Ale ucywilizuje pewien aspekt i skróci kolejny absurd prawny, że za paprochy w kieszeni idzie się do więzienia na 3 lata.