Jest akt oskarżenia w sprawie fikcyjnego wynajmu apartamentów

, GN | Utworzono: 2020-01-04 13:01 | Zmodyfikowano: 2020-01-04 13:01
Jest akt oskarżenia w sprawie fikcyjnego wynajmu apartamentów - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

Oskarżony Marcin W. miał za pośrednictwem internetu oferować wynajem apartamentów w atrakcyjnych miejscowościach nadmorskich.

Klienci zainteresowani ofertą wpłacali na jeden z podanych przez oskarżonego rachunków bankowych kwoty od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych. W ten sposób oskarżony zarabiał tak przez pięć miesięcy. Jego spółka nie miała żadnych apartamentów, a oferty wynajmu były fikcyjne - przekonuje prokuratura.

Marcin W. usłyszał zarzuty łącznie 15 przestępstw na szkodę ponad 300 pokrzywdzonych. Nie przyznał się do ich popełnienia.

To kolejne postępowanie przeciwko Marcinowi W. jakie toczy się przed sądem. W grudniu 2018 roku Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia, w którym zarzucono mu popełnienie w latach 2013-2014 oszustw internetowych i innych przestępstw na szkodę ponad 1750 osób.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jeleń2020-01-06 11:40:50 z adresu IP: (178.36.xxx.xxx)
Ciekawy jestem jak Aleksandra Panek-Troć wypowie się w jedym z wątków śledztwa, którym było wysyłanie postanowień o przeszukaniach LISTAMI POLECONYMI z prokuratury do potencjalnie podejrzewanych. Zastanawiam się też nad tym, jak prokurator Artur Idzi był w stanie dopuścić do sytuacji, w której przetrzymywał przedmioty zabezpieczone w toku przeszukań bez wydania odpowiednich postanowień w tym zakresie, wysyłając postanowienia które muszą być doręczone w momencie wykonywania czynności pocztą? Wiele wątków nie ujawniła Prokuratura, o wielu wątkach udaje że w ogóle nie wie (nie widzi), natomiast akta są stałe, i sprawę wyjaśnią, podejrzewam, że w sprawie zamieszana może być również prokurator Magdalena Kolasińska i na pewno to nie ostatnia osoba związana ze spółkami. Zastanówcie się również dlaczego prokuratura przyzwalała na proceder przez kilka miesięcy...