Wolność słowa [REPORTAŻ]

Małgorzata Majeran-Kokott, Anita Janczak, GN | Utworzono: 2020-09-10 16:00 | Zmodyfikowano: 2020-09-10 16:00
Wolność słowa [REPORTAŻ] - Fot. W. Dębicki/ Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” (Na zdjęciu dziennikarze Polskiego Radia Wrocław Jacek Kowalski oraz Piotr Wilczkowski podczas konferencji w zajezdni)
Fot. W. Dębicki/ Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” (Na zdjęciu dziennikarze Polskiego Radia Wrocław Jacek Kowalski oraz Piotr Wilczkowski podczas konferencji w zajezdni)

O swoich doświadczeniach z pracy w 1980 roku opowiadają dziennikarze wrocławskich mediów:

  • Maria Woś - dziennikarka, felietonistka. Od 1958 dziennikarka Polskiego Radia Wrocław. Od IX 1980 w „S”, członek zespołu dążącego do zmian w mediach (uspołecznienie środków masowego przekazu). 13 XII 1981 złożyła rezygnację z pracy PR. Od 1982 działaczka Arcybiskupiego Komitetu Charytatywnego: uczestniczka procesów sądowych (sporządzała i gromadziła dokumentację na temat naruszania prawa wobec represjonowanych). Od 1989 ponownie zatrudniona w Polskim Radiu Wrocław. Autorka cotygodniowych felietonów.
  • Piotr Załuski - dziennikarz i dokumentalista. Od 1968 roku pracownik TVP Wrocław. Współorganizator Solidarności w TVP, uczestnik wielu inicjatyw na rzecz odnowy w polskich mediach. Od X 1980 przewodniczący Krajowej Komisji Koordynacyjnej Pracowników Radia i Telewizji „S”. 13 XII 1981 internowany i 2 VI 1982 zwolniony. Od IX 1982 na emigracji w RFN, w Monachium. W latach 1982-1994 dziennikarz i autor kilku cykli programowych Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. W 1995 wrócił do Polski i od XI 1998 ponownie pracownik TVP Wrocław. Obecnie na emeryturze.
  • Jacek Kowalski - dziennikarz Polskiego Radia Wrocław od 1979 roku. Relacjonuje sierpniowy strajk na antenie radiowej. Internowany i zwolniony z pracy w 1982 roku. Emigruje do Francji. Po powrocie nie zostaje ponownie przyjęty do pracy w Polskim Radiu Wrocław.

W reportażu wykorzystano materiały archiwalne Radia Wrocław:

  • "Sierpień w zajezdni - czyli z PRL-u do Polski" - Maria Woś, Monika Klubińska emisja 30.11.1990 roku,
  • "Ćwierćwiecze Solidarności" Maria Woś, Leszek Długosz emisja 28.08.2005 rok,
  • oraz fragmenty wiadomości z sierpnia 1980 roku.

Posłuchaj reportażu:

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~W Anglii płacą co tydzień2020-09-10 23:31:15 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
W Polsce co miesiąc. Taka wasza Europa
~Andrzejku2020-09-11 01:32:16 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
to dalej głosuj na pis, rządzi już drugą kadencję, a tu dalej wszystko wina Tuska, dokładnie jak w RPA :)) gratuluję głodowej pensji w kurniku, macie to na co sobie zasłużyliście :) Frajerstwo jest od rąbania na kasę, my ubecy, bolszewicy, geje, niepolacy i nieksięża damy sobie radę ;)
~Wolność w Polsce2020-09-10 23:15:42 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Praca w prywatnych firmach za 1900 złotych, zamordyzm, likwidacja związków zawodowych Solidarność, likwidacja szpitali, dworców kolejowych i miliony miejsc pracy. Ogólna bieda osób niezakwalifikowywanych przez pracodawców żądających od sprzątaczek 3 języków obcych. Jeden syf. Totalna fala samobójstw...
~HGW2020-09-11 05:44:43 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Kupę miejsc pracy zlikwidowała "Solidarność" przepychając zakaz handlu w niedzielę. Oczywiście dla niektórych, bo pracownicy stacji benzynowych mogą pracować 24 h / dobę i 365 dni w roku... Całą reszta to stek bzdur, bo zakłady zlikwidowały się same, produkując byle co albo nikomu niepotrzebne produkty. Przemysł PRL nastawiony był na produkcję przede wszystkim militarną. I pod czołgiem można było zginąć protestując przeciwko pustym półkom w sklepach, co miało miejsce w 1956r. 1970, 1976 czy 1981 r. Komentarze takie jak powyższy może pisać ktoś, kto był prominentem w PRL albo w służbach, a któremu urwało się koryto.... Cała reszta musiała płaszczyć się przed panią w sklepie, żeby coś sprzedała...
~Andrzejku2020-09-11 01:35:16 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Co za kretyński komentarz.. zwykle stać Cię na więcej.
~////2020-09-10 20:34:29 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Dawno temu i nie prawda. Przemek Gałecki - sprzedał się Sutrykowi jest jego Goebbelsem. Sikora podobnie, tyle że w MPK robi. Aj, waj. A wszystko, by przyćmić niechciany przez wrocławian tramwaj na Rogowskiej. Całkowicie chybiona inwestycja i chyba już pora na prokuratora.