Były selekcjoner reprezentacji Australii i medalista Ligi Mistrzów będzie pracował we Wrocławiu

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2021-01-25 11:59

Brązowy medal Ligi Mistrzów, trzykrotne mistrzostwo Niemiec, do tego były trener reprezentacji Australii. Lebedew to również zdobywca brązowego medalu PlusLigi w roli trenera Jastrzębskiego Węgla – jednej z najlepszych drużyn w kraju. Australijczyk zdobył również brązowy medal Ligi Mistrzów prowadząc niemiecki Berlin Recycling Volleys. Jego ostatnim miejscem pracy była drużyna Aluron Virtu CMC Zawiercie. Z zawierciańskim klubem Lebedew dotarł do najlepszej czwórki PlusLigi oraz awansował do turnieju finałowego Pucharu Polski. Co ciekawe, rozgrywanego we... wrocławskiej Hali Orbita. 

– Współpraca z trenerem Lebedewem to kolejny krok w budowie solidnej organizacji. Zarówno na boisku, jak i poza nim. To jednostki tworzą zespół, który tylko wspólną pracą może coś osiągnąć. Coach Mark wniesie ogromne doświadczenie i wiedzę siatkarską. Mocno wierzę, że współpraca z trenerem Janczakiem i realny wpływ na system treningowy pozwoli wycisnąć z pierwszego zespołu maksymalnie dużo. Nie ukrywajmy, cały czas mamy wysokie ambicje i chcemy namieszać w fazie play-off. Trener ma na swoim koncie medale w PlusLidze, w Lidze Mistrzów... Wie, jak grać w pojedynkach o dużą stawkę. Co więcej, oprócz współpracy z pierwszym zespołem trener Lebedew będzie pomagał w podniesieniu poziomu szkolenia Gwardia Wrocław Academy. Chcemy podkręcić tempo rozwoju najmłodszych Gwardzistów, zapewniając naszym trenerom i zawodnikom szkoleniowy rozwój – mówi prezes eWinner Gwardia, Łukasz Tobys.

Lebedew pojawił się we wrocławskim klubie w tygodniu przygotowań do spotkania z beniaminkiem z Białegostoku. Australijski szkoleniowiec brał udział w treningach zespołu występującego w TAURON 1. Lidze. Dotychczasowy sztab szkoleniowy eWinner Gwardia, na czele z trenerem Krzysztofem Janczakiem, otwarcie podszedł do wsparcia ze strony tak doświadczonego szkoleniowca. 

– Podoba mi się to, co widziałem na dotychczasowych treningach Gwardii. Sporo elementów tej pracy udało się przełożyć też na warunki meczowe. Ze wszystkimi ludźmi w klubie współpraca układa mi się bardzo dobrze. Ludzie pracujący w Gwardii są entuzjastycznie nastawieni do kolejnych wyzwań i mocno widać, że chcą być coraz lepsi. Współpraca z trenerem Janczakiem? Dużo rozmawiamy z Krzyśkiem, zarówno o samym zespole, jak i treningach. Jestem szczęśliwy z tej współpracy – przyznaje Mark Lebedew.

eWinner Gwardia Wrocław w najbliższym czasie przedstawi również czwartego przyjmującego, który tym samym zamknie skład i aktywność ze strony wrocławskiego klubu w zimowym okienku transferowym. Siatkarz będzie dostępny do gry już w najbliższym meczu ligowym w Świdniku.

– Krok po kroku stawiamy sobie coraz wyższe cele, mocno stawiając na profesjonalizację klubu, kładąc szczególny nacisk na poziom sportowy. Doświadczenie Marka pomoże nam spojrzeć na to, w którym miejscu jesteśmy. Na pewno chcemy, żeby współpraca z trenerem Lebedewem była sygnałem z siatkarskiego Wrocławia. Zaufał nam człowiek, który z pewnością jest znany wszystkim siatkarskim kibicom, nie tylko w Polsce – mówi współwłaściciel eWinner Gwardia, Kajetan Maćkowiak.

Mark Lebedew – urodzony 6 maja 1967 roku w Adelaide (Australia). Jako siatkarz był reprezentantem swojego kraju. Od 1997 roku pracuje w roli trenera. Dotychczasowa kariera trenerska: reprezentacja Australii (asystent); reprezentacja Niemiec (asystent); SV Bayer Wuppertal (Niemcy); VC Euphony Asse-Lennik (Belgia); Tonno Callipo Vibo Valentia (asystent, Włochy); Jastrzębski Węgiel (asystent); VC Franken; Berlin Recycling Volleys (oba Niemcy); Jastrzębski Węgiel; reprezentacja Australii; Aluron Virtu CMC Zawiercie. Największe sukcesy: trzykrotne mistrzostwo Niemiec (2012-14); dwukrotny wicemistrz Niemiec (2011, 2015); brązowy medal mistrzostw Belgii (2006); brązowy medal Ligi Mistrzów (2015); brązowy medal PlusLigi (2017). Australijczyk jest również Instruktorem Szkolenia Trenerów FIVB, autorem wielu publikacji dotyczących siatkówki oraz prelegentem na kursach trenerskich.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.