Trwa świetna passa siatkarzy Cuprum. Lubinianie wygrywają po raz piąty z rzędu

Piotr Pietraszek, inf. prasowa | Utworzono: 2021-02-09 06:55 | Zmodyfikowano: 2021-02-09 06:55

Ekipa gospodarzy doskonale rozpoczęła spotkanie. Pierwszy punkt powędrował na konto będzinian, ale gdy w polu serwisowym zameldował się kapitan Cuprum Miguel Tavares jego zespół przejął inicjatywę. Portugalczyk posyłał raz po raz bardzo mocne zagrywki (w tym 4 asy!). To sprawiło, że przewaga lubinian szybko wzrastała, aż do wyniku 9:1. Zawodnicy MKS-u Będzin popełniali bardzo dużo błędów, zwłaszcza w ataku. Dzięki temu różnica punktowa na korzyść Miedziowych wzrosła do 10 oczek (20:10). Końcówka także należała do gospodarzy, którzy zdecydowanie wygrali pierwszego seta 25:11.

Drugą partię siatkarze Cuprum rozpoczęli od kolejnej świetnej serii zagrywek Miguela Tavaresa (4:0). Niemal w każdym elemencie lubinianie dominowali na rywalem. Bardzo dobrze prezentowała się asekuracja i obrona w wykonaniu Bartosza Makosia, dzięki czemu ekipa trenera Fronckowiaka mogła wyprowadzać skuteczne kontrataki (17:10). Cztery punkty z rzędu powędrowała do rywala, gdy na zagrywce pojawił się najlepiej serwujący zawodnik gości – Rafał Faryna. Będzinianie nie byli w stanie jednak dogonić przeciwników i dzięki skutecznej grze w ataku Wojciecha Ferensa Cuprum wygrało tę odsłonę do 20.

W trzeciego seta lepiej wkroczyli będzinianie (4:6). Wydawało się, że to zapowiedź bardziej wyrównanej gry, jednak tak było tylko na początku. Potem zespół z Dolnego Śląska rozpoczął budowanie przewagi i sukcesywnie oddalał się się od rywala. MKS nie miał żadnych argumentów przeciwko świetnie grającej drużynie gospodarzy. Mecz zakończył Dawid Gunia skutecznym atakiem ze środka, a całe spotkanie trwało zaledwie 68 minut.

Na najlepszego zawodnika meczu wybrano Dawida Gunię, który zaliczył świetne spotkanie: skończył siedem na siedem ataków, co dało 100% skuteczności. Do tego dołożył asa serwisowego i nie popełnił ani jednego błędu. Najlepiej punktującymi w drużynie Miedziowych byli Wojciech Ferens i Ronald Jimenez – obaj zdobyli po 12 oczek.

Dzięki piątej wygranej z rzędu Cuprum awansowało na 9. pozycję w tabeli PlusLigi.

Cuprum Lubin – MKS Będzin 3:0 (25:11, 25:20, 25:20)

Cuprum Lubin: Dawid Gunia, Miguel Tavares Rodrigues, Wojciech Ferens, Szymon Jakubiszak, Ronald Jimenez, Nikołaj Penczew – Kamil Szymura (libero) - Bartosz Makoś (libero), Adam Lorenc, Mariusz Magnuszewski.

MKS Będzin: Rafał Sobański, Tomasz Kalembka, Rafał Faryna, Jose Ademar Santana, Artur Ratajczak, Pontes Veloso Thiago – Szymon Gregorowicz (libero) – Michał Prokopiuk (libero), Łukasz Makowski, Kacper Bobrowski, Michał Godlewski.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.