Gangster-żartowniś odpowie za esemesy

Maciej Stopczyk | Utworzono: 2010-10-21 14:26 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Mieszkaniec miejscowości Zaręba zatrzymany właśnie przez lubańską policję rozsyłał telefonem wiadomości, w których grożąc domagał się pieniędzy. W sumie miało to być aż 50 tysięcy złotych.

Jak ustalono w czasie pisania esemesów był pijany, rozpoczynały je od słów „Cześć to ja gangster….”. W czasie zatrzymania mężczyzna tłumaczył, że to tylko żart.

Już nie na żarty za groźby może trafić do więzienia na 10 lat.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.