Ważny mecz polskich piłkarzy ręcznych we Wrocławiu (TRANSMISJA)

Robert Skrzyński | Utworzono: 2021-03-11 16:45 | Zmodyfikowano: 2021-03-11 16:45

Polscy piłkarze ręczni po występie w finałach mistrzostw świata w Egipcie kontynnują walkę o awans do finałów mistrzostw Europy. W kolejnym meczu zmierzą się w niedzielę o 18:15 z Holandią.

Początek eliminacji układał się zgodnie z przewidywaniami. Polacy wygrali dwa styczniowe mecze z najsłabszą drużyną w grupie - czyli Turcją.

We wtorek nasz zespół zagrał w Celje z faworytem grupy - reprezentacją Słowenii. Polacy rozegrali dobre spotkanie. O porażce 29:32 zadecydowały detale i kilka strat w drugiej połowie meczu, po których kontry na bramki zamienili rywale.

O przygotowaniach do meczu we Wrocławiu rozmawialiśmy z byłym znakomitym obrotowym, obecnie członkiem sztabu szkoleniowego Bartoszem Jureckim.

fot. ZPRP

W jakim nastroju przed meczem z Holandią jest Szymon Sićko?

Świetnie w naszej bramce spisywał się Adam Morawski, a w ataku wyróżniali się zwłaszcza Szymon Sićko i Maciej Gębala. Warto pamiętać, że w naszej kadrze brakuje kontuzjowanych Arkadiusza Moryty i Tomasza Gębali oraz Macieja Majdzińskiego.

Polacy liczą oczywiście na awans do turnieju finałowego. Po wymianie pokoleniowej nasza kadra dobrze spisała się w finałach mistrzostw świata w Egipcie. W meczu ze Słowenią widać było, że jest w stanie walczyć jak równy z równym z każdym rywalem. Warto pamiętać, że eliminacje i sam turniej finałowy są kolejnym etapem przygotowań do mistrzostw świata, które w 2023 roku rozegrane zostaną w Polsce i Szwecji.

fot. ZPRP

Fantastyczne interwencje Adama Morawskiego z pewnością przydadzą się w niedzielnej konfrontacji.

Holendrzy w eliminacjach minimalnie wygrali u siebie z Turcją. Wyraźnie przegrali na własnym parkiecie ze Słowenią, ale na wyjeździe z tym samym rywalem sprawili dużą niespodziankę remisując 27:27.

Rywali z pewnością nie można lekceważyć. Wielu z nich gra w Bundeslidze. Polskim kibicom nie trzeba przedstawiać choćby Iso Slujitersa, który występuje w Górniku Zabrze, ale także rozgrywającego PSG Luca Steinsa. Warto zwrócić uwagę na najskuteczniejszego w eliminacjach w zespole rywali Kaya Smitsa. Zawodnik Holstebro zdobył w trzech dotychczasowych meczach 25 bramek. Drużynę prowadzi Islandczyk Erlingur Richardsson, który w przeszłości był m. in. trenerem Fuchse Berlin.

fot. ZPRP

Maciej Gębala wie, że jego i kolegów czeka twardy bój o punkty.

Mecz we Wrocławiu będzie miał zatem bardzo ważne znaczenie w kontekście walki o drugie miejsce w grupie. Warto zaznaczyć, że do turnieju finałowego, który w styczniu rozegrany zostanie na Węgrzech i Słowacji zakwalifikują się dwie drużyny z każdej grupy i cztery zespoły z najlepszym bilansem z trzecich miejsc (z 8 grup eliminacyjnych).

Początek meczu w niedzielę o 18:15 w hali Orbita. Spotkanie będziemy relacjonować w naszej audycji Popołudnie Kibica. Pierwsze relacje tuż po godzinie 18. Mecz będzie komentował Robert Skrzyński.

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.