Prezydent Wrocławia w Rzeszowie. "Wizyta miała charakter merytoryczny"

Prezydent Wrocławia w Rzeszowie: "Wizyta miała charakter merytoryczny", a ja zapraszam Prezydenta Wrocławia do merytorycznej wizyty w zawalonym śmieciami śmietniku na moim podwórku. Ekosystem, miejska spółka, nadzorująca sprzątanie i odśnieżanie Wrocławia nie radzi sobie z wywożenie śmieci z Krzyków. Związane jest to ze zmianą operatora, który na zlecenie Ekosystemu ma za zadanie oczyszczać tę część miasta. Przeładowane pojemniki na odpady i zalegające obok nich sterty nieusuniętych śmieci straszą mieszkańców i przywabiają szczury. Dzisiaj też i w majówkę też. Ekosystem to kolejna obok MPK niekompetentna agenda podległa $utrykowi. Na trawnikach od zimy leżą worki, a leżąca pod nimi trawa gnije. Jak w końcu te worki zabiorą to będzie pusta ziemia i na koszt podatników trzeba będzie te łyse placki zasiać.

Spotkanie pod hasłem inaczej owłosieni ze wszystkich miast wojewódzkich łączcie się :-) Zaproście jeszcze Borysa następnym razem.Z ostatniej chwili: omawiano najprawdopodobniej zakazania w Polsce produkcji grzebieni przez samorządy.

Cel wizyty - selfie :))))))

I znowu Opozycja Totalitarna robi sobie kampanię w Rzeszowie za pieniądze Wrocławian. Niczego się nie nauczyli ciągle przegrywając z kretesem z PiS. I jak widzę co robią to wiem, że tych przegranych będzie jeszcze dużo.

Jacek Sutryk doradzał w Rzeszowie Konradowi Fijałkowi, żeby ten w przypadku wyboru na prezydenta stolicy Podkarpacia koniecznie zorganizował sobie kota i założył mu konto na instagramie.

To jakiś żart? Jaki interes miało miasto Wrocław na tej wizycie - niech popiera swojego kandydata za pieniądze swoje. Mam to gdzieś kto zostanie prezydentem w Rzeszowie - to tamtejsi mieszkańcy sobie o tym zdecydują. Ta wycieczka powinna być wliczona do urlopu i wyjazd na swój koszt. Żadna delegacja !!

Facet łysy jak kolan o na płaszczu łupież... Cuda

Pan Prezydent miasta Wrocławia zaniedbał swoje obowiązki. Wrocław tonie w śmieciach. W dniu 28 kwietnia 2021 roku około godziny 19 we Wrocławiu na łączce w pobliżu ulicy Żernickiej wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przyleciał z Opola. Podczas startu śmigłowca w powietrze wzbiła się chmura śmieci. Coś dostało się do wirnika i śmigłowiec nie mógł wystartować. Wezwano mechanika, a załoga śmigłowca zbierała śmieci. Gdy przyjechali strażacy też zbierali do worków śmieci. Po sprawdzeniu stanu technicznego śmiegłowca około godziny 21:30 udało mu się odlecieć. To skandal, że przez dwie i pół godziny blokowany był śmigłowiec LPR. $utryk szlaja się na drugi kraniec Polski, a w tym czasie we Wrocławiu zalega tyle śmieci, że niemożliwe jest odlot śmigłowca bez uprzedniego pozbierania do worków śmieci spod śmigłowca przez załogę śmigłowca i straż pożarną. Pierwszy raz słyszałem aby w mieści było tyle śmieci, że uniemożliwiły one start śmigłowca. To niewątpliwie kwalifikuje się do księgi rekordów Guinnessa. To kolejna poważna wpadka $utryka i jego ekipy. $utryk w budżecie na rok 2921 dał za mało środków na usuwanie śmieci z Wrocławia. Dal za to pieniądze na reanimowanie stadionu i kopaczy.

Butny,arogancki,chamski,narcyz jezdzacy na prywatne polityczne wycieczki na koszt podatnika taki jest Sutryk gbur,ktory niszczy nasz Wroclaw

Bujać to my ale nie nas, $utryk!

Merytoryka polegała na testowaniu fury o olbrzymim śladzie węglowym (moc min 280 KM) na koszt podatnika. Wszystko inne da radę merytorycznie załatwić z czasach pandemii zdalnie. Dzieciaki już z 1 klasy szkoły podstawowej pracują i uczą się przez komunikatory typu ZOOM, MS Team, a Sutryk musi jeździć przez całą Polskę. Ergo, Sutryk jest na poziomie przedszkola.

Jacek Sutryk podzielił się następującymi przepisami - na stadion za 1,2 mld złotych nie wiadomo po co; na paraliż komunikacyjny; na najgorsze powietrze na świecie; na rugowanie rodowitych Wrocławian z miasta i zastępowanie ich imigrantami

czy te oczy (4) mogą łgać?

merytoryczni się spotkali w partyjnej sprawie za pieniądze podatnika!

$utryk w Rzeszowie za pieniądze wrocławskich podatników załatwiał swoje prywatne interesy! Koleś popierał kolesia! $utryk powiedz co z sensem załatwiłeś dla wrocławian w Rzeszowie. Na polityczne wycieczki to się jedzie za swoje prywatne pieniądze i wziąwszy urlop!

popaprancy antypolska szczujnia wypad

Przewiózł tyłek na tylnym siedzeniu przez całą Polskę za pieniądze podatników i teraz przewraca oczami. Wymianę doświadczeń to można robić za pomocą telekonferencji, bo każdy urzędnik ma moralny obowiązek jak najlepszego wykorzystywania pieniędzy podatników. Ludzie pracują w domach, gdzie nie ma do tego warunków, zamknięte są miejsca pracy, a ten urzędnik peregrynuje, żeby promować kolejnego gościa, który ma w głowie to samo co on, czyli lewicową sieczkę. Afrykarium i baseny to może pokazać koledze na swój koszt, jak zniosą restrykcje. Sutryk, urzędnik wrocławski, powinien z własnej kieszeni pokryć koszty podróży i pobytu w Rzeszowie, a za zmarnowany czas, który mógł wykorzystać na miejscu, nie pobrać odpowiedniego procentu wynagrodzenia oraz obniżyć premię.