Eldar "Virtue"

Andrzej Patlewicz | Utworzono: 2009-12-31 17:36 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Urodził się w 1984 r. na terenie ówczesnego Związku Radzieckiego. Jego matka była nauczycielką muzyki, ojciec inżynierem mechanikiem, który kochał jazz. Eldar miał trzy lata, gdy rozpoczął grę na fortepianie. Początkowo uczyła go matka, która bardziej wprowadzała go w tajniki muzyki klasycznej. Zainteresowania jazzem przyszły później, zapewne dzięki ojcu.

Najważniejszym debiutem młodego Eldara był udział w festiwalu jazzowym w Nowosybirsku, na którym grywali również polscy jazzmani. Eldar pokazał się tam z jak najlepszej strony. Na widowni był amerykański miłośnik jazzu, który zwrócił uwagę na tego niesamowitego pianistę. Postanowił sprowadzić go do Ameryki i pokazać jego wielki talent tamtejszej publiczności. Było to w 1996 r., Eldar miał 12 lat. Takim sposobem wraz z rodzicami znalazł się w Stanach Zjednoczonych.

Mając dwanaście lat wystąpił już w popularnym programie słynnej pianistki Mary McPartland "Piano Jazz" nadawanym w National Public Radio.

Ten fantastyczny pianista dysponuje świetną techniką, a przy tym ma wyśmienity timing. Własne ujęcie pomysłów harmonicznych stawia go w czołówce najciekawszych pianistów amerykańskich. Gdy zaistniał w Ameryce, miał już zapewnioną promocję - związał się bowiem z firmą Sony/BMG. Mógł występować z wielkimi gwiazdami, takimi jak John Patitucci czy Michael Brecker. Poznał wybitnych pianistów, m.in. Herbie’ego Hancocka. Na koncertach występował u boku Chrisa Bottiego i Roya Hargrova.

Ten młody pianista nie ma żadnych ograniczeń, potrafi zagrać w każdym tempie, w każdym stylu i na dodatek z każdym. Fantastyczna technika pozwala mu pójść w dowolną stronę. Ma na koncie już kilka znakomitych albumów, ale ten najnowszy - "Virtue" - to sensacja, wydarzenie. Eldar gra tu w trio, towarzyszą mu na przemian znakomici muzycy: Armado Gola (kontrabas), Ludwig Afonio (perkusja), Joshua Redman (sax.), Nicolas Pyton (trąbka), Felipe Lamoglia (sax). Pianista gra bardzo komunikatywnie. To, co wyczynia to nowe spojrzenie na współczesny jazz.

Wśród siedmiu kompozycji na krążku wszystkie zasługują na szczególną uwagę, ale najbardziej wysuwają się na pierwszy plan dwie: otwierający "Exposition" i zamykający "BlackJack". Artysta wie, w którą stronę pójść i jak zachować środkowy nurt jazzu. Tym albumem zasygnalizował też bardzo osobisty punkt widzenia na współczesny jazz. Mimo, iż tak wiele osiągnął - jeszcze wszystko przed nim.


Eldar – "Virtue"
Wydawnictwo: Sony Music


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.