Mieszkańcy Ubocza sprzeciwiają się budowie instalacji do przetwarzania odpadów

Piotr Słowiński, KM | Utworzono: 2021-07-07 16:34 | Zmodyfikowano: 2021-07-07 16:35
Mieszkańcy Ubocza sprzeciwiają się budowie instalacji do przetwarzania odpadów - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Mieszkańcy Ubocza sprzeciwiają się planom szczecińskiej spółki, która chce w ich miejscowości zbudować instalację do karbonizacji odpadów. Chodzi o hydrotermalne przekształcenie np. osadów z oczyszczalni ścieków w węgiel, z którego można produkować energię. Mieszkańcy mówią takim planom "Nie":

Przeciw budowie instalacji opowiada się także gmina, która jednak wyłączyła się jako organ z wydawania decyzji środowiskowej. Będzie w tej sprawie występować jako strona, a decyzję ma wydać burmistrz Zgorzelca wskazany przez SKO. Burmistrz Ubocza Olgierd Poniźnik mówi, że w okolicy powstało wiele domów mieszkalnych, a sąsiedztwo zakładu przerabiania odpadów ma prawo się nie podobać:

Przedstawiciele szczecińskiej firmy nie spotkali się dotąd z mieszkańcami w sprawie inwestycji. Do drugiej połowy lipca nie ma też nikogo, kto mógłby rozmawiać o inwestycji z dziennikarzami.

- Nie chcemy takiej instalacji - mówi sołtys Ubocza Joanna Czerwiec:

Odpady do karbonizacji mają być do Ubocza przywożone m.in. z Niemiec. Do gminy trafił tylko raport świadczący, że technologia nie będzie uciążliwa. Mieszkańcy odpowiadają, że skoro tak, to czemu ta karbonizacja nie ma się odbywać w Niemczech, a w Polsce, gdzie trzeba odpady dowieźć. Przedstawiciele firmy chcącej budować instalację w Uboczu nie spotkali się dotąd z mieszkańcami

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kris2021-07-07 19:39:25 z adresu IP: (212.91.xxx.xxx)
To Ubocze ma jednocześnie sołtysa i burmistrza? :)
~Carto2021-07-07 18:12:18 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Niech w zawietrznej od instalacji zamieszka wójt i wącha eliksiry