Kodi Justice został koszykarzem Śląska

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2021-09-03 19:18

Justice urodził się 3 kwietnia 1995 roku w Mesie, w stanie Arizona w USA. Przygodę z koszykówką rozpoczął w Amateur Athletic Union, amerykańskiej organizacji zajmującej się rozwojem sportu amatorskiego, po czym grał w Dobson High School w swoim rodzimym mieście. Lata 2014-2018 spędził w college’u, gdzie w barwach Arizona State Sun Devils występował w lidze NCAA. W swoim ostatnim sezonie zagrał w 32 spotkaniach, w których średnio zdobywał 12,7 punktów na mecz. W sumie w ciągu czterech lat rozegrał 115 spotkań, notując przy tym 1043 punkty. Po zakończeniu szkoły średniej postanowił spróbować swoich sił w drafcie NBA, ale bezskutecznie.

 

W 2018 roku podpisał kontrakt z rosyjską BC Parmą, która w ówczesnym sezonie zdobyła Puchar Rosji. W 17 występach w lidze VTB notował średnio 10,6 punktów, 2,3 asysty oraz 1,6 zbiórki. W marcu 2019 roku przeniósł się do Zastalu Zielona Góra, gdzie poza polską ligą występował także dalej w lidze VTB. W Zastalu w obu rozgrywkach zaliczył w sumie 11 występów, rzucając w nich 104 punkty. Kolejny sezon rozpoczął w Pallacanestro Trieste, grającym w lidze włoskiej. W 20 spotkaniach rzucał średnio 9,3 punktu i miał 2,4 zbiórki.

 

W 2020 roku koszykarz podpisał kontrakt z chorwackim klubem KK Zadar. Justice pomógł zdobyć drużynie mistrzostwo Chorwacji oraz Puchar Chorwacji. Do końca sezonu wystąpił w 48 meczach, w których notował średnio 10,6 punktu oraz 2,2 zbiórki. Podczas pobytu w Zadarze Kodi szczególnie dobrze radził sobie z rzutami zza łuku, trafiając z dystansu ze skutecznością 42%.

Justice do sezonu 2021/2022 przygotowywał się z węgierskim Atomerőmű SE, w barwach którego rozegrał nawet kilka sparingów. Ostatecznie zdecydował się jednak występować przez najbliższe miesiące w Śląsku Wrocław, a o zmianie klubu przesądziła między innymi możliwość gry w rozgrywkach 7DAYS EuroCup. Amerykanin występuje na obwodzie i rzut z dystansu bez wątpienia jest jego najmocniejszą stroną. Nie stroni on jednak również od rzutów z półdystansu oraz wejść pod kosz, zakończonych punktami spod obręczy. Sam ma dobrze ułożoną rękę, ale potrafi także obsłużyć kolegów decydującym podaniem. Ponadto dzięki swoim dobrym warunkom fizycznym potrafi powalczyć także pod własnym koszem.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.