Komfort dzieci czy utrapienie kierowców? Zamykają ulice na pół godziny przed pierwszym dzwonkiem [SONDA]

Justyna Kościelna, BT | Utworzono: 2021-09-29 14:46 | Zmodyfikowano: 2021-09-29 14:53
 7 
Dodaj do Wykop.pl
Komfort dzieci czy utrapienie kierowców? Zamykają ulice na pół godziny przed pierwszym dzwonkiem [SONDA] - zdjęcie ilustracyjne Patrycja Dzwonkowska
zdjęcie ilustracyjne Patrycja Dzwonkowska

Na razie pilotażowo - przez miesiąc, ale jak się sprawdzi, to zostanie na dłużej. Mowa o programie "Bezpieczna ulica". Od piątku jezdnie w bezpośrednim sąsiedztwie trzech wrocławskich szkół podstawowych (nr 45, 76 i 84) na pół godziny przed pierwszym dzwonkiem (od 7 do 7:30 lub od 7:30 do 8:00) będą niedostępne dla ruchu kołowego.

Fragmenty ul. Wandy, Górnickiego i Częstochowskiej zostaną zamknięte. Za złamanie zakazu grozi 500 zł mandatu. - Zakaz ruchu będzie obowiązywał 30 minut przed pierwszą lekcją - wyjaśnia Anna Szmigiel-Franz z biura zrównoważonej mobilności urzędu miejskiego Wrocławia:

Cel to poprawa bezpieczeństwa i promowanie jazdy na dwóch kółkach. Takie rozwiązanie działa od ubiegłego roku szkolnego na Ołtaszynie przy podstawówce nr 34. Rodzice są podzieleni - większość przyklaskuje pomysłowi, ale pojawiają się też głosy, że to kiepski pomysł, który powoduje jeszcze większy chaos:

Akcja "Bezpieczna ulica" rozpocznie się w piątek 1 października i potrwa miesiąc. W tym czasie urzędnicy będą badali m.in. natężenie ruchu, poproszą też o opinie rodziców i nauczycieli. Po analizie danych zapadną decyzje, czy nowa organizacja ruchu zostanie wprowadzona na dłużej.

Sonda

Czy zamykanie ulic na pół godziny przed pierwszym dzwonkiem to dobry pomysł?

Ta sonda już się zakończyła.
TAK
75%
NIE
25%

Więcej o sprawie mówiliśmy w dzisiejszym Popołudniu zDolnego Śląska:



 

Drukuj artykuł 
Oddano głosów: 5

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Aga2021-09-30 21:40:53 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Odpowiedz
Przy SP24 zamykanie ulicy spowoduje bardzo duże zagrożenie dla dzieci!!!Dzieci przy uliczkach dchodzących do Czestochowskiej beda miała możliwości dojścia do zamkniętej ulicy.Będą musiały przecisnąć się między samochodami zaparkowanymi oraz zatrzymujacymi się na chwilę aby wysadzić dzieci.Przy SP 24 nie ma przejść dla pieszych!Są za to kończące się chodniki bez bezpiecznej możliwości pokonania skrzyzowań.Media powinny tam być aby nagrać ten cyrk I pokazać pomysłodawcą!
zgłoś do moderacji
~Mam2021-09-30 19:10:17 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Odpowiedz
Może w centrum gdzie są wąskie uliczki i duży ruch to się sprawdzi. Ale przy szkole 24 to idiotyczny pomysł. Te samochody nie znikną, a stawać będą na uliczkach do szkoły przyległych... I stać tam będą tak długo aż rodzice oprowadza dzieci do szkoły i po nie wrócą... Nie wszyscy mieszkają 5-10min pieszo od szkoły żeby dzieci puszczać pieszo, szczególnie klasy 1-3.
zgłoś do moderacji
~rafka2021-09-29 15:59:10 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
Odpowiedz
W programie nie chodzi o bezpieczeństwo - generalnie pod szkołami bardzo rzadko dochodzi do wypadków. Realnym problemem jest brak aktywności fizycznej i kultura bezruchu - w samochodzie, przy komputerze, w komórce... . Badania sprawności i kondycji uczniów pokazują, że z roku na rok jest z tym coraz gorzej. "Szkolna Ulica" zalecana jest przez WHO promowanie kultury ruchu wśród dzieci i młodzieży.
zgłoś do moderacji
~Mama2021-09-29 15:54:36 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Odpowiedz
Uważam, że to świetny pomysł. Moje dziecko jeździ rowerem do szkoły i boję się o niego. Rodzice przywożący swoje dzieci patrzą tylko na ich bezpieczeństwo, zatrzymują się gdzie popadnie, nie zwracają uwagi na przepisy.
zgłoś do moderacji
~Głupota i samochodoza2021-09-29 15:47:26 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Odpowiedz
Te "badania" nie mają nic wspólnego ze wzrostem bezpieczeństwa dzieci ani tym bardziej z badaniami i czyni nazwę "biura zrównoważonej mobilności" żartem zbliżonym do "Ministerstwa prawdy" czy miłości rodem z Orwella. Realnym celem jest sprawdzenie jak kierowcy samochodów zareagują na ograniczenia ruchu. Prawdziwym działaniem na zwiększenie bezpieczeństwa byłoby wykopanie akcjomiastozy i trolli ze środowisk mających wpływ na decyzyjność w kwestii zrównoważonej mobilności i... No właśnie i: - doświetlenie przejść dla pieszych w okolicach szkół - progi zwalniające (albo lepiej wyniesione przejścia) i ograniczenia prędkości w bliskim sąsiedztwie szkół, a tego się nie robi tylko maluje się pasy na czerwono. - postawienie człowieka ze znakiem stop wchodzącego na pasy jak widzi dzieci (sprawdzone) - zwiększenie częstotliwości kursów mpk w godzinach początku/końca lekcji.
zgłoś do moderacji
~Bravo Wy2021-09-29 15:28:01 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Odpowiedz
Najlepiej zamknąć wszystkie ulice i wprowadzić tylko i wyłacznie ruch pieszy. Wtedy będzie najbezpieczniej. Tylko co z np złodziejami i innymi zagrożeniami? Może też znikną wraz zamknięciem ulic. Brawo Wy.
zgłoś do moderacji
~cogito2021-09-29 17:22:22 z adresu IP: (90.156.xxx.xxx)
W pewnych obszarach, gdzie i tak nie ma gdzie wcisnąć nogi, popieram. Ostatnio zmieniłem auto na rower w dojazdach do pracy w centrum (mieszkam 6 km od pracy) i jestem zadowolony. Jadę tyle samo, spokojniej, taniej, zdrowiej. A auto mam na dłuższe przejazdy głównie poza miasto albo na naprawdę duże zakupy. Korzyścią dla najmłodszego pokolenia będzie przyzwyczajenie do ruchu, umiejętność orientacji w terenie i wreszcie umiejętność planowania podróży -to kuleje u wielu kierowców, stąd mamy korki i niepotrzebną nerwówkę ;)
zgłoś do moderacji
Reklama