Paweł Hreniak: Nikt nie odważył się zagłosować przeciwko ustawie o OSP

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2021-12-07 09:45 | Zmodyfikowano: 2021-12-07 09:46
Paweł Hreniak: Nikt nie odważył się zagłosować przeciwko ustawie o OSP - fot. RW
fot. RW

W miniony czwartek uchwalona została przez Sejm ustawa o Ochotniczych Strażach Pożarnych. Pan był jednym z inicjatorów i sprawozdawcą ustawy o OSP. Czy Polacy chętnie dołączają do Ochotniczych Straży Pożarnych?

Generalnie Polacy uwielbiają Straż Pożarną, również Ochotniczą Straż Pożarną. To jest ogromna formacja i nie wszyscy o tym wiedzą, że to jest największa umundurowana formacja w Polsce. Tych strażaków-ratowników jest około 230 tysięcy, gdzie wojska mamy tak około 150 tysięcy, a policji 100 tysięcy. Ja ze strażakami-ochotnikami dość ścisły kontakt mam i mam wrażenie, że ludzie chętnie chcą do straży przystąpić. To oczywiście różnie bywa w różnych miejscach i ta ustawa ma zachęcić młodych do tego by przystępować do Ochotniczych Straży Pożarnych ale też stabilizować tych, którzy już są.

I czym ma ona przyciągnąć?

Stabilizujemy różnego rodzaju zachętami. Jeżeli chodzi o młodych to są różnego rodzaju szkolenia, które można odbyć bezpłatnie. Takie najbardziej wartościowe szkolenie to jest szkolenie z kategorii C na samochód ciężarowy, ratowniczy. Później można to wykorzystywać w innym życiu zawodowym, w pracy. Tym zachęcamy, zachęcamy też innymi szkoleniami.

A pieniądze?

A pieniądze, to oczywiście jak młody człowiek wstępuje do OSP, to pewnie nie myśli o emeryturze. My z panem redaktorem podejrzewam, że też jeszcze nie myślimy.

Ja już myślę.

Ale jeżeli chodzi o osoby starsze, to ta myśl pewnie już częściej się pojawia i faktycznie będzie dodatek do emerytury. Zaczynamy od 200 złotych, ten dodatek będzie waloryzowany co roku. Podejrzewam, że za jakiś czas ta kwota bazowa 200 złotych będzie wzrastała. Mamy też legitymację, która będzie upoważniała do pewnych ulg. Jest kilka rzeczy zachęcających.

Tę ustawę udało się wprowadzić ponad podziałami politycznymi, dobrze pamiętam?

Ja obserwowałem dyskusję i prowadziłem dyskusję, komisję, która procedowała nad tą ustawą. Tam już było różnie. Posłowie różnie oceniali zapisy ustawy, różne wypowiedzi były. Podczas drugiego czytania pamiętam posła Koalicji Obywatelskiej, który mówił o pewnym zamachu na OSP. Ale w momencie kiedy było głosowanie nad tą ustawą, dobrą ustawą, bo naprawdę wystarczy porozmawiać ze strażakami-ochotnikami, oni oczekiwali tej ustawy od 30 lat, nikt nie miał odwagi z posłów opozycji nawet wstrzymać się. Tam był jeden głos wstrzymujący, nikt nie głosował przeciw. Jak już przyszło do konkretów, to nikt nie odważył się zagłosować przeciwko ustawie, bo ona jest dobra.

A dlaczego pan nie został strażakiem tylko posłem?

Ale mam jeszcze szansę. Zostałem zaproszony do tego, żeby zostać druhem w Sobótce.

I będzie pan druhem?

Będę druhem. Dosyć późno zaczynam tę karierę strażacką, no ale na tyle na ile będę mógł, to chętnie pomogę.

A będziemy mogli zobaczyć pana z sikawką?

Na to przyjdzie też czas. To nie jest takie łatwe, bieganie z przysłowiową sikawką. Najpierw trzeba zrobić kursy, te kursy nie są łatwe, trwają 8 tygodni. Jeżeli je przejdę, a planuję się zgłosić, to jest szansa, że pan redaktor zobaczy mnie z sikawką.

Mam nadzieję. Choć przepraszam za uśmiech, bo wyobraźnia jest naprawdę czasem moim przekleństwem. Gdyby nie wkład OSP to nie dalibyśmy rady z obsługą bieżących zdarzeń?

Tak i liczby na to wskazują. My strażaków zawodowych z Państwowej Straży Pożarnej mamy lekko ponad 30 tysięcy, a strażaków-ochotników 230 tysięcy. To pokazuje skalę, bez strażaków-ratowników samo PSP nie dałoby rady. Jeżeli dobrze pamiętam, że 96% wszystkich jednostek ratowniczo-gaśniczych, które są w stanie wyjechać do zdarzenia, to są jednostki OSP. Nie dalibyśmy rady z całą pewnością. Takie bezpieczeństwo wewnętrzne, ratowniczo-gaśnicze, tych ratowniczych jest więcej niż gaśniczych, stoi na OSP.

Czy pan wie kiedy i gdzie powstanie nowa komenda miejska Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu?

Staramy się żeby ona powstała we Wrocławiu. Kilka innych inwestycji związanych ze strażą pożarną czy policją. To jest związane z nową ustawą o modernizacji służb mundurowych.

A zdradzi pan nam coś premierowo?

Staramy się o kilka inwestycji. Staramy się o nową komendę miejską Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Staramy się o, to jeszcze te starania rozpoczynałem jako wojewoda dolnośląski, ale myślę, że skończą się sukcesem lada chwila, to jest nowa jednostka ratowniczo-gaśnicza straży pożarnej w Tyńcu wrocławskim. To jest niezwykle ważna jednostka, bo będzie mieściła się na rozdrożu kilku ważnych autostrad: A4, S5, budowanej S8. Myślimy także o posterunku autostradowym policji w Tyńcu, z tego samego powodu i według mnie również tu będzie sukces. Rozmawiamy o Siechnicach, nowej komendzie.

I kiedy to wszystko powstanie?

Na ostatnim Sejmie głosowaliśmy ustawę modernizacyjną, tam jest 12 miliardów złotych na wydatki osobowe, w różnej części też na majątkowe, inwestycyjne i lada chwila będzie tworzona taka lista inwestycji, która będzie w ramach tego programu 4-letniego realizowana.

Czyli 4 lata?

W najgorszym wypadku. Według mnie taki Tyniec to mówimy o 2 latach.

Czy nowa droga A4 omijająca Wrocław i poszerzenie drogi na odcinku Krzyżowa – Kostomłoty to najbardziej prawdopodobny wariant?

Wszystko na to wskazuje z rozmów z GDDKiA. Dzisiaj jesteśmy w trakcie tworzenia STEŚ, poszedł już przetarg i GDDKiA wybrała już firmę, która to robi, ta firma dokładnie to określi. Ale wszystko wskazuje na to, to jest takie logiczne i racjonalne, że Wrocław zyska południową obwodnicę Wrocławia, mniej więcej od Kostomłotów do mniej więcej Wrocław Wschód, może trochę bardziej bliżej Opola, a dalej będzie tak jak dziś, tym samym śladem, tyle tylko, że wzbogacony o dodatkowy pas. To jest ten czas tworzenia dokumentacji, niestety nic nie widać na drodze, że się robi, ale proszę mi wierzyć, że dokumentacja powstaje. W ciągu dwóch lat to powinno być, mówię o dokumentacji, potem będzie przetarg i dalsza realizacja tej inwestycji.

To kiedy się wspólnie przejedziemy nową A4?

No 2030 to jest taki ostateczny termin wskazywany przez GDDKiA.

Czyli już bliżej emerytury, widzi pan.

Już bliżej, no niestety.

Posłuchaj całej rozmowy:

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tow. red. Wieczorkowski 2021-12-07 16:30:10 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
"Choć przepraszam za uśmiech, bo wyobraźnia jest naprawdę czasem moim przekleństwem." Nie towarzyszu redaktorze, nie to jest (lub będzie) towarzysza przekleństwem. Niebawem znajdzie się towarzysz redaktor na nowej wersji "Listy Kisiela". Kisiel zostawił (1984 - "Tygodnik Powszechny") dla potomności listę propagandystów-dziennikarzy czynnie wspierających komunistyczny reżim. Obecne pokolenie też podobną sporządzi. I zobaczymy, czy będzie się towarzysz redaktor za jakiś czas śmiał i czy bujna wyobraźnia podpowie mu, gdzie znaleźć pracę w zawodzie... Zapiszemy wszystko, nie umknie nawet słowo.
~poziom Holeckiej2021-12-08 08:12:35 z adresu IP: (188.241.xxx.xxx)
Po najbliższych wyborach jedyną opcją może być wyjazd do Torunia, bo media ,,narodowe’’ Sakiewicza i Karnowskich też się skończą z powodu braku zasilania z kasy państwa.
~Andrzej 64 2021-12-07 20:23:05 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Towarzyszy to możesz nazywać z tvn24. I myślę panie wieczorkowski powinien Pan zrobić z tego tekstu towarzysz użytek