Powstał audiobook o świdnickiej astronomce Marii Kunic. Posłuchaj go za darmo

Bartosz Szarafin, GN | Utworzono: 2021-12-26 11:58 | Zmodyfikowano: 2021-12-26 11:59
Powstał audiobook o świdnickiej astronomce Marii Kunic. Posłuchaj go za darmo - mat. prasowe: projekt ASTRONOMICOS
mat. prasowe: projekt ASTRONOMICOS

Małżeństwo ze Świdnicy - Sylwia i Dariusz Miziarscy - ukończyli autorski projekt audiobooka opowiadający o twórczości oraz życiu Marii Kunic. Bohaterka opowiadania jest cenioną świdnicką astronomką. Choć do dzisiejszych czasów dotrwało niewiele informacji na jej temat - to jednak autorom udało się je zebrać w całość i stworzyć ciekawą produkcję, której atrakcyjności dodaje udźwiękowienie. Chcieliśmy uniknąć nagrywania audiobooka z suchymi faktami - opowiada Dariusz Miziarski - producent i kompozytor:

Maria Kunic w swojej epoce znalazła się w elicie naukowej - dodaje Miziarski:

Audiobook trwa 38 minut. Można go pobrać bezpłatnie ze strony projektu ASTRONOMICOS.

Maria Kunic, ur. 29 maja 1610 w Świdnicy, zm. 22 sierpnia 1664 w Byczynie. Córka Marii Schultz i doktora medycyny i filozofii Henryka Kunitza (Cunitiusa), który był legniczaninem. Studiował we Wrocławiu, Rostoku i Frankfurcie nad Odrą. Przebywał także w Uraniborgu, gdzie wraz z astronomem Tycho Brahe dokonywał obserwacji astronomicznych. W 1607 przyjął posadę lekarza miejskiego w Świdnicy i zamieszkał w kamienicy Rynek 8 „Pod Złotym Chłopkiem". Zmarł w Legnicy w 1629.

O życiu Marii dowiadujemy się z Historioli Eliasa von Löwen. W jej rodzinie opowiadano, że przyszłą astronomkę nie obchodziły lalki ani hałaśliwe dziecięce zabawki. Z własnej chęci bardzo wcześnie zapragnęła poznać litery i pod koniec piątego roku życia umiała już biegle czytać. Na jej prośbę rodzice zgodzili się, aby była obecna na lekcjach pobieranych w domu przez brata. Od siódmego roku życia przysłuchiwała się więc lekcjom gramatyki łacińskiej i katechizmu. Ośmioletnią Marię zaczęto wdrażać do spraw gospodarstwa domowego i prac ręcznych. Ale dawała sobie z nimi radę tak dobrze, że zostający jej wolny czas mogła poświęcać na lekturę i kształcenie się w języku łacińskim pod kierunkiem „niemych nauczycieli, czyli książek".

Źródło: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.