Aleksandar Šćekić w KGHM Zagłębiu

WK, inf. prasowa | Utworzono: 2022-01-24 08:55

- Muszę powiedzieć, że pracowaliśmy bardzo długo nad sprowadzeniem Aleksandara do Lubina i jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się pozyskać takiego zawodnika. Wszystkim kibicom Zagłębia Partizan kojarzy się tylko pozytywnie i mam nadzieję, że podobnie będzie po występach Aleksandara dla naszego klubu - powiedział Dyrektor Pionu Sportowego Piotr Burlikowski.

Aleksandar Šćekić przyszedł na świat 12 grudnia 1991 roku w mieście Berane. Swoją przygodę z piłką rozpoczął w miejscowym zespole FK Berane, z którego w młodym wieku był wypożyczany kolejno do FK Lovcen oraz Jedinstvo Bijelo Polje. W 2013 roku defensywny pomocnik przeniósł się do FK Bokelj, które było jednocześnie jego ostatnim klubem przed opuszczeniem ojczyzny.

Latem 2016 roku Šćekić zdecydował się na kontynuowanie kariery w Genclerbirligi Ankara. Na poziomie tureckiej ekstraklasy zawodnik mierzący 193 cm wzrostu rozegrał łącznie 35 spotkań, w których dwukrotnie trafił do siatki i raz asystował. Po dwóch latach Aleksandarem zainteresowali się działacze Partizana Belgrad, w efekcie czego pomocnik zasilił szeregi 10-krotnego mistrza Serbii. Jak się okazało, była to świetna decyzja zarówno dla klubu, jak i samego zawodnika. Šćekić w koszulce „Grobari" wystąpił 133 razy, strzelił 12 bramek i dziewięciokrotnie obsłużył swoich kolegów ostatnim podaniem. Razem z Partizanem sięgnął po puchar kraju, a także rywalizował w Lidze Europy, mierząc się w fazie grupowej chociażby z Manchesterem United. W obecnym sezonie we wszystkich rozgrywkach Aleksandar rozegrał 27 meczów, zdobył dwa gole i zanotował jedną asystę.

Nowy nabytek Miedziowych może również pochwalić się liczbą 29 występów w kadrze Czarnogóry, w której zadebiutował w marcu 2016 roku podczas meczu z Grecją. 30-latek dwukrotnie mierzył się z Biało-Czerwonymi w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata. Po raz ostatni w reprezentacji swojego kraju Šćekić zagrał w październiku ubiegłego roku, kiedy to rywalem podopiecznych Miodraga Radulovicia była Norwegia.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.