Turyści pod torami!

Piotr Słowiński | Utworzono: 2011-01-03 07:42 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Turyści pod torami! - Fot. Bieg Piastów
Fot. Bieg Piastów

Już kilka razy pociąg musiał niemal zatrzymywać się, by nie rozjechać turystów przechodzących przez tory. Gospodarz Polany, Julian Gozdowski mówi, że zabezpiecza torowisko jak może.

Zastawił i przekopał przejścia w leżących przy torach wielkich śnieżnych bandach w taki sposób, że nie można wbiec na torowisko. Transport kolejowy na Polanę Jakuszycką po kilkudziesięciu latach przerwy doprowadził ponownie samorząd województwa.

Przewodniczący sejmiku dolnośląskiego, Jerzy Pokój zapowiada, że przygotowywany jest projekt poprawy sytuacji. Najprawdopodobniej potrzebna będzie budowa specjalnych kładek na torami.

Turyści odwiedzający najlepszy ośrodek narciarski w Polsce skarżą się także na chłodne restauracje i nieprzygotowane trasy biegowe. Jan Laskowski z Warszawy mówi, że wiele problemów rozwiązałoby wprowadzenie opłat za korzystanie z przygotowanych tras.

Julian Gozdowski, gospodarz Biegu Piastów zapewnia jednak, że żadnych opłat za bieganie nie wprowadzi. Jego zdaniem zniszczyłoby to wypracowaną od lat formułę bezpłatnego biegania na Polanie.

Posłuchaj:

Reklama

Komentarze (9)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Przemek po raz trzeci2011-01-03 18:29:27 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Wydaje mi się, że należy raczej dążyć do sytuacji, gdy pociągiem przyjedzie te 1200 osób (nie samochodów :) ), a 20 samochodem. Jeżdżę do Jakuszyc od jakiegoś czasu i przez tłok i problemy z parkowaniem coraz mniej mnie to bawi. Ale to temat na inną okazję. Uważam, że problem niebezpieczeństwa pociągów jest demonizowany. Szukanie taniej sensacji. A co, jeśli ktoś wpadnie pod samochód? A co, jeśli złamie nogę? A co, jeśli dostanie zawału serca, gdzieś na trasie? A co, jeśli się poślizgnie i upadnie? Nie przesadzajmy. Trzeba uważać i tyle. Pociąg jeździ i bardzo dobrze. Ale że "Kolej Izerska" nie zawsze i wszędzie w Jakuszycach miała przyjaciół, to rzecz inna...
~Paweł2011-01-03 18:19:20 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
Przepraszam. Przyjechało 1200 samochodów, a pociągiem 20 osób, a nie aut :)
~Paweł2011-01-03 18:13:59 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
Co racja to racja. Po kładkach nikt pewnie chodził nie będzie. Ale jak ten pociąg kogoś przejedzie ... to będzie dramat. Kto był na Polanie ten wie, że nie jest to wcale niemożliwe. A co do zasadności pociągu. W ładny dzień było na Polanie 1200 samochodów. A ile przyjechało pociągiem? Może 20.
~Przemek po raz drugi2011-01-03 18:06:06 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Natomiast w kwestii pociągów, które jeżdżą po śniegu niebezpiecznie cicho (cytat z radia), proponuję zamontować na autobusach szynowych malutkie dzwoneczki. Takie, jak mają zaprzęgi konne. W wersji max: może głośniki z ryczącą muzyką. Wtedy turyści będą słyszeć je z daleka i nie będą zaskakiwani przez "pędzące" z prędkością 20 km/h pociągi. W kwestii wybudowania kładek.. cóż. Już widzę tych, którzy zamiast przejść przez tory będą pakować się na kładkę z założonymi nartami...
~Przemek2011-01-03 18:03:31 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Rano newsem było to, że turyści muszą uważać na pociągi. Potem puścili Gozdowskiego, zrobiło się ciekawiej. Teraz (godz. 17.00) newsem co pół godziny jest fakt, że kolej "odstrasza" i jest "niebezpiecznie". Idąc dalej tym tropem zapewne wieczorem dowiemy się, że kolej izerska winna jest katarsrofy smoleńskiej. Szukanie taniej sensacji i tyle. Szkoda, że w moim ulubionym radiu. I że coraz częściej...
~hoho2011-01-03 15:24:17 z adresu IP: (178.182.xxx.xxx)
Panie Piotrze, nie ma świętych krów. I pan to udowodnił. szacun ode mnie
~niezłe2011-01-03 15:14:02 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
Ten jeleniogórzanin biegający często na nartach chyba przewrócił się na nartach na zbyt mocno ubitym śniegu. Bo wypisuje tu takie rzeczy ....
~kick2011-01-03 15:06:55 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
Pracowniku Polany jakuszyckiej, chociaż się podpisz. Wstyd
~2011-01-03 12:54:35 z adresu IP: (79.184.xxx.xxx)
Ta "informacja" jest klasycznym przykładem niechlujnej roboty dzinnikarza. Byle szybko i sensacyjnie. W publicznym radio - takie zasady? Trasy narciarskie są przygotowywane codzienie!!! zawsze jest kilkanaście do kilkudziesięciu kilometrów przygotowanych tras!!! Także w wigilię, nowy rok, niedziele i święta. Każdego dnia. Piotr S. o tym doskonale wie, bo bywa na Polanie czesto! Ale "fajniej", sensacyjniej brzmi wypowiedź - nie sa robione, lepiej by były opłaty. Być może to tylko cytat, ale czy tylko ten jeden człowiek był na Polanie? Albo jest pełna informacja, albo jest taki sobie radiowy bełkocik! Tym razem tak wyszło, bo cóż wspólnego Bieg Piastów ma z "chłodem" restauracji! Ale to dobrze, troskiliwie o słuchacza brzmi! Tory - służby Biegu Piastów a nie kolejowe zastawiły przejście przez tory, stworzyły z barierek labirynt unienmozliwjący wtragniecie na tory, zabezpieczają ten szlak na wszelkie sposoby. JUż w lecie i jesienią informowano kolej o zagrożeniu!!! Wiele razy. Za brak przygotowania tego torowiska do właściej i BEZPIECZNEJ eksploatacji też odpowiada BIEG PIASTÓW? Publiczne radio, dziennikarz niechluj - wstyd!. jeleniogórzanin, biegający bardzo często.