Druga socjalna placówka handlowa powstała na legnickim Zakaczawiu

To był dopiero pierwszy krok. Kilkaset metrów obok, przy ulicy Wrocławskiej, swoje podwoje właśnie otworzył butik socjalny. Zdaniem klientów nowy sklep przypadkowo nawiązuje do dawnej nazwy obowiązującej w tym miejscu...

- Kiedyś była tu restauracja "Sezam". A ja pamiętam z kolei, że kiedyś były tu bardzo dobre pierożki. Dzisiaj też sklep taki trochę jak "Sezam" - szczególnie dla osób bardziej potrzebujących. No tak: torby sportowe, butelki do picia, latawiec... Unikatowe rzeczy też tu znajdziemy.

- Potrzeby są duże, dlatego właśnie otworzyliśmy na legnickim Zakaczawiu drugą placówkę - wyjaśnia Norbert Palimąka, szef fundacji.

- A tutaj wszystko co nie jest żywnością, a też jest nam potrzebne, czyli odzież, obuwie, jakieś artykuły drobne gospodarstwa domowego. Towar pozyskujemy w bardzo różny sposób. Jest to również towar, który jest przeznaczony w formie darowizny z możliwością odsprzedaży, ale w bardzo dobrym stanie i za mniejsze pieniądze.

W obu legnickich sklepach socjalnych ze zniżek mogą korzystać jedynie te rodziny, które zostały objęte pomocą MOPS-u lub ZUS-u. Na miejscu oferowane jest również wsparcie w podjęciu pracy, czy przeciwdziałaniu bezdomności.

POSŁUCHAJ WIĘCEJ: