Studenci PWr mechanikami na prestiżowym wyścigu Le Mans

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2022-04-28 09:22 | Zmodyfikowano: 2022-04-28 09:23

- Dla mnie to spełnienie marzeń i nadal trudno mi w to uwierzyć! Jeszcze do niedawna oglądałam wyścigi EWC w telewizji, kibicując, a teraz nie tylko mam okazję widzieć je „od środka”, ale przede wszystkim pracuję na wynik polskiego zespołu! – ekscytuje się Aleksandra Kawa, studentka mechaniki i budowy maszyn w j. angielskim na Wydziale Mechanicznym PWr.

Jest jedną z siedmiorga członków Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych na co dzień pracujących nad projektem elektrycznych motocykli w zespole LEM Wrocław, a teraz uczestniczących w wyścigach prestiżowej serii Endurance World Championship. Przez cały tydzień poprzedzający zawody 24 Heures Motos na torze Le Mans i w czasie wyczerpującego 24-godzinnego wyścigu nad motocyklami – jako mechanicy – czuwali także Patrycja Kurasz, Kamil Malcherek, Albert Iwanicki, Kuba Sieczka, Jerzy Ciesiołkiewicz i Paweł Rogalski. W pracach uczestniczył także Krzysztof Borys, kierowca w zespole LEM Wrocław.

- Nasza rola nie sprowadzała się wyłącznie do wymiany kół, tankowania czy pomocy kierowcy w czasie pit stopów, co samo w sobie było bardzo wymagające i wiązało się z dużą odpowiedzialnością i koniecznością wypracowania sporej sprawności w działaniach – opowiada Kamil Malcherek, także student mechaniki i budowy maszyn w j. angielskim. – Przede wszystkim jednak pracowaliśmy przy motocyklach zespołu LRP Poland przez cały tydzień, przygotowując je do zawodów i będąc odpowiedzialnymi za poszczególne ich części. To ciężka praca od poniedziałku do piątku, od rana do wieczora. Powierzono nam zatem duże obowiązki i jesteśmy dumni, że doceniono nas takim zaufaniem.

Każda sekunda ma znaczenie

LRP Poland – polski zespół z powodzeniem startujący w zawodach EWC – do naszych studentów odezwał się zimą, poszukując mechaników, którzy wesprą drużynę w czasie wyścigów. Z członkami Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych spotkał się szef mechaników tego teamu, Marcin „Kosa” Kolanowski, który przyjechał do wrocławskiego garażu studentów. Pod uwagę brał także inne akademickie grupy z Polski, ale doświadczenie i umiejętności studentów PWr zdobyte w pracy nad Lekkimi Motocyklami Elektrycznymi i na europejskich torach w czasie zawodów zdecydowały o ich wyborze.

Wyścig Le MansPrzed startem na Le Mans nasi reprezentanci spędzili wiele czasu na nauce pracy przy pit stopach, poznawaniu szczegółów budowy motocykli drużyny i wyjazdach na testy LRP Poland w Hiszpanii i Francji.

- Wszystko po to, byśmy byli jak najlepiej przygotowani do wyścigu – opowiada Kamil. – To ważne by, w czasie zawodów utrzymywać koncentrację przez cały czas i mieć do perfekcji dopracowane schematy działania – od najprostszych kwestii, czyli choćby: kto chwyta za jakie narzędzie. W każdej chwili może się bowiem zdarzyć awaria motocykla, która będzie wymagała ekspresowych napraw, by nie tracić cennych minut i punktów. Czas więc goni i trzeba zachować zimną krew.

Aleksandra dodaje: – Sam udział w wyścigu to są po prostu niesamowite emocje i adrenalina, która sprawia, że mimo zmęczenia – bo przecież rywalizacja trwa dobę – nie czuje się tego. Przez długie godzinny jest się bardzo skupionym. W końcu na wszystko jest mało czasu, więc musimy być szybcy – np. nasz najkrótszy pit stop z całym przejazdem kierowcy i niezbędnym serwisem zajął minutę i 14 sekund.

Wyścig Le MansCo ciekawe, Aleksandra jest dopiero na pierwszym roku studiów inżynierskich, a w samym zespole LEM Wrocław działa dopiero od października. – Tym bardziej trudno mi uwierzyć w to wszystko, co się dzieje – śmieje się.

Kamil, który w teamie działa od kilku lat, a sam jest na drugim roku studiów magisterskich, podkreśla jednak, że przykład Oli pokazuje, że w ich zespole najważniejsze jest nie to, jak długo ktoś w nim działa, ale jak bardzo jest zaangażowany. – Ola udowodniła, że można liczyć na jej ciężką pracę, a także, że ma dużą techniczną wiedzę i bardzo szybko się uczy.

Kolejne wyścigi – wkrótce

LRP Poland po 24 godzinach, 801 okrążeniach i 23 pit stopach, w klasyfikacji generalnej (łączącej różne kategorie) zajął 14. miejsce w stawce 52 ekip i szóste w klasie EWC. To najlepszy dotychczasowy wynik tego zespołu w rywalizacji Mistrzostw Świata FIM EWC na torze Le Mans.

Kolejna runda MŚ została zaplanowana na pierwszy weekend czerwca na belgijskim torze Spa-Francorchamps, a następne w sierpniu w Japonii i we wrześniu we Francji. Nasi studenci też tam będą.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.