Strażnik miejski na hulajnodze? Taki widok nie dziwi wrocławian

Jakub Dworzecki, JD | Utworzono: 2022-10-12 11:33 | Zmodyfikowano: 2022-10-12 11:35
Strażnik miejski na hulajnodze? Taki widok nie dziwi wrocławian - fot. ilustracyjna RW
fot. ilustracyjna RW

- Wszystko po to, żeby zaoszczędzić - mówi Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej we Wrocławiu:

- Jeżeli się da, to idziemy też pieszo - dodaje:

W taki sposób strażnicy odpowiadają na rosnące ceny energii i paliwa, a przy okazji mogą dotrzeć tam, gdzie nie wjadą samochodem. - To może symboliczny sposób, ale dzięki temu pieniądze nie będą uciekać z miejskiej kasy - dodaje Forysiak.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Piter2022-10-15 08:17:17 z adresu IP: (185.186.xxx.xxx)
Organ do niczego nie potrzebny, mozna go wyciąć bez straty dla organizmu. Mogą chodzić na piechotę, bedą EKO.
~TAURUS2022-10-12 16:22:44 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Zostały im już tylko wrotki. Aaa, nie. Zimą będą jeżdzili na łyżwach. Z braku kasy nie będą odśnieżane pobocza, śnieg się uleży i hyc na łyżwy.