Koszykarki Ślęzy Wrocław zagrają z Energą Toruń

Robert Skrzyński, inf. prasowa | Utworzono: 2022-12-28 07:45
Koszykarki Ślęzy Wrocław zagrają z Energą Toruń - fot. slezawroclaw.pl
fot. slezawroclaw.pl

Dla wrocławskiej drużyny to podwójnie ważne spotkanie. Przede wszystkim zawodniczki Ślęzy będą chciały zrewanżować się za porażkę 60:79 na domową inaugurację rozgrywek 2022/2023. Wówczas koszykarki ze stolicy Dolnego Śląska trafiły tylko 31.8 proc. rzutów z gry. Dały się też zdecydowanie pokonać amerykańskim koszykarkom Energi – Alexis Jones i Marte Grays, które zdobyły odpowiednio 23 i 25 punktów. Zespół z Torunia miał we Wrocławiu doskonale ustawione celowniki, trafiając aż 13 z 21 prób za trzy.

Wspomniane zawodniczki z USA to niekwestionowane liderki rywalek. Nikt w ekstraklasie kobiet nie oddaje tylu rzutów za trzy co Alexis Jones, która co mecz ma średnio 10 prób dystansowych. Zielone światło jest uzasadnione, bowiem 28-letnia rozgrywająca ma też najwięcej celnych trójek w lidze – 42 takie rzuty. Dodatkowo dokłada również 6.2 asysty na mecz.

Silna skrzydłowa Energi Grays woli operować na półdystansie, nieźle spisuje się również pod tablicami, zbierając blisko 7 piłek co mecz. Niedawno do Torunia powróciła Evelyn Adebayo. Brytyjska skrzydłowa miała wzmocnić siłę zespołu Elmedina Omanicia pod koszem i na razie bardzo dobrze wywiązuje się z tego zadania, notując 12.5 punktu oraz 7 zbiórek na mecz. Adebayo zabrała minuty Vasiliki Louce, która wydawała się łapać formę. Greczynka w dwóch ostatnich meczach zdobyła tylko dwa punkty i wydaje się, że nie ma dla niej większej roli w rotacji.

Pierwszą piątkę zespołu z Torunia uzupełniają Angelika Stankiewicz i Aleksandra Pszczolarska. Stankiewicz zawsze ma patent na Ślęzę, a dodatkowo rozgrywa najlepszy statystycznie sezon w swojej karierze – 13.7 punktu, 2.8 asysty. Z kolei Pszczolarska pełni rolę podstawowej koszykarki młodzieżowej i wywiązuje się ze swoich zadań bardzo przyzwoicie.

Chęć rewanżu za październikową porażkę to jeden z powodów, dla którego spotkanie jest ważne. Drugi argument to rywalizacja o miejsce w fazie play-off. Ślęza i Energa znajdują się w samym środku walki o miejsca 6-9. Każde zwycięstwo jest na wagę złota, każda porażka przybliża do zakończenia sezonu po fazie zasadniczej.

Wrocławianki pod kątem statystycznym prezentują się nieco lepiej od swoich środkowych rywalek, ale nie są to różnice, które stawiałyby Ślęzę w roli zdecydowanego faworyta. Istotną informacją jest fakt, że do składu po absencji w starciu z Eneą Gorzów wlkp. powraca Julia Drop. Obecność rozgrywającej reprezentacji Polski powinna być dużą wartością dodaną.

Początek meczu o 18.

Reklama