KPR zaczyna grę o ćwierćfinał Pucharu Europy

MKS to kilkunastokrotny mistrz Słowacji i zdobywca pucharu tego kraju. Drużyna na co dzień występuje w czesko-słowackiej MOL Lidze. W minionym sezonie zawodniczki Iuventy zwyciężyły całe rozgrywki, wyprzedzając m.in. Banik Most prowadzony wówczas przez Adriana Struzika. Tuż przed przerwą świąteczno-noworoczną przegrały właśnie z Banikiem, aktualnie drugą siłą ligi, 27-30. Obecnie MKS zajmuje w tabeli piąte miejsce, tracąc do lidera osiem punktów.

Słowaczki posiadają ogromne doświadczenie na arenie międzynarodowej, w zasadzie co roku biorą udział w europejskich rozgrywkach. Ostatnio odpadły w drugiej rundzie eliminacji do EHF European League, ulegając Paris 92. W tegorocznej odsłonie próbują swoich sił w EHF European Cup – 1/8 finału, w której zmierzą się z Kobierkami to dla nich najlepszy wynik w historii.

Na początek rywalizacji w Pucharze Europy Iuventa pokonała zespół ze Szwajcarii, Yellow Winterhur w dwumeczu minimalnie, bo tylko 48-47. Łatwiejszym zadaniem było zapewnienie sobie awansu do najlepszej szesnastki – MKS wyeliminował szwedzką drużynę Lugi, wygrywając 59-44.

- W sobotę przed nami kolejne ważne spotkanie w pucharach europejskich. Michalovce to bardzo dobry zespół, który dysponuje doświadczonymi zawodniczkami. Gra tam też wiele zagranicznych zawodniczek. Mamy sporo materiałów, będziemy starały się dobrze przeanalizować grę przeciwniczek - zapowiada bramkarka Kobierek, Patrycja Chojnacka.

Najlepiej w ofensywie radzi sobie Martina Popovcova, która w tej edycji EHF European Cup zdobyła dla Iuventy już 24 bramki. Bardzo skuteczne są również Alena Dvoršcáková (17 trafień) i Yryna Kompaniiets (22 trafienia).

KPR Gminy Kobierzyce ma za sobą udane rozpoczęcie 2023 roku. Kobierki pokonały na wyjeździe Młyny Stoisław Koszalin 36-25 i umocniły się na pozycji wiceliderek PGNiG Superligi kobiet.

- Cieszymy się z pierwszego zwycięstwa w nowym roku. Obawiałyśmy się tego meczu, ponieważ w Koszalinie zawsze gra się ciężko. Solidnie się przygotowywałyśmy do tego spotkania i od samego początku przynosiło to efekty. To dobre wejście w 2023 rok – dodaje Chojnacka.

Kobierki, które debiutują w międzynarodowych rozgrywkach, pewnie pokonały w trzeciej rundzie EHF European Cup grecki A.C. PAOK. Dwumecz obu drużyn zakończył się wynikiem 54-46.

Pierwsze spotkanie 1/8 finału EHF European Cup zaplanowano na sobotę, 7 stycznia, godz. 16. Rewanż odbędzie się tydzień później na terenie rywalek.

- Czuję, że z meczu na mecz zyskujemy coraz więcej doświadczenia. Gramy w styczniu praktycznie co trzy dni, podobnie jak w grudniu. Wiemy, że czasu na odpoczynek, regenerację oraz przygotowanie się do meczu jest bardzo mało. Staramy się maksymalnie wykorzystywać czas, jaki mamy – kończy bramkarka KPR-u.