Koszykarki Ślęzy zagrają z beniaminkiem

WK, inf. prasowa | Utworzono: 2023-01-21 08:26
Koszykarki Ślęzy zagrają z beniaminkiem - fot. slezawroclaw.pl
fot. slezawroclaw.pl

W ostatnim meczu 2022 roku MKS pokonał na własnym parkiecie Zagłębie Sosnowiec 82:69. Wówczas 12 asyst rozdała Weronika Papiernik, a 24 punkty zdobyła Julia Berezowska. Tylko jedna zawodniczka gospodyń tamtego spotkania, Karolina Zaborska, nie dołożyła wtedy choćby punktu. Pruszkowianki zwyciężyły także w miniony weekend, pokonując Basket 25 Bydgoszcz 86:75. Aż pięć podopiecznych Bartłomieja Przelazłego przekroczyło barierę 10 oczek, a tym razem największy dorobek punktowy miała Magdalena Parysek-Bochniak – 21 punktów przy skuteczności 10/15 z gry.

I to właśnie najlepsze strzelczynie wspomnianych spotkań są liderkami punktowymi MKS-u na przestrzeni całego sezonu. Parysek-Bochniak legitymuje się średnią na poziomie 14.9 punktu, do czego dokłada 4.9 zbiórki. Berezowska, doskonale znana kibicom Ślęzy pod panieńskim nazwiskiem Tyszkiewicz, zdobywa 10.9 punktu co spotkanie, trafiając blisko dwie trójki na mecz. Ważnymi ogniwami zespołu są także Weronika Papiernik (8.8 punktu, 6.1 asysty na mecz) i Marzena Marciniak (8.1 punktu, 6.8 zbiórki). Podstawowym młodzieżowcem w talii Przelazłego jest Marta Masłowska. Pierwszy sezon 19-letniej zawodniczki na parkietach EBLK można ocenić jako dobry, o czym świadczą średnie w postaci 5.3 punktu, 3 zbiórki, 1.3 przechwytu.

W sobotę koszykarki z Mazowsza będą chciały ciągle utrudniać Ślęzie znalezienie odpowiedniego rytmu. Pierwszy mecz obu drużyn, wygrany przez żółto-czerwone 87:64, przez 20 minut nie był atrakcyjnym widowiskiem. Wydawało się, że koszykarki obu drużyn niemal cały czas spędzają na linii rzutów osobistych bądź przegrupowując się przed kolejnymi wybiciami piłki z autu. Pruszkowianki w pierwszej połowie tamtej konfrontacji narzuciły podopiecznym Arkadiusza Rusina swoje warunki gry i dopiero, gdy sytuacja się odwróciła, koszykarki ze stolicy Dolnego Śląska były w stanie zbudować przewagę i wyjechać z Pruszkowa ze zwycięstwem.

Jeżeli od pierwszej minuty to gospodynie sobotniego starcia będą dyktować tempo i przebieg meczu, powinny sięgnąć po zwycięstwo. Ale jeżeli wdadzą się w walkę ze swoimi rywalkami, niespodzianka będzie wisieć w powietrzu, zwłaszcza, jeśli wynik przez dłuższy czas będzie utrzymywać się „na styku”. W kontekście rywalizacji o fazę play-off Ślęza nie może przegrać, ponieważ porażka definitywnie przekreśli szansę na znalezienie się w pierwszej ósemce Energa Basket Ligi Kobiet.

Początek spotkania o godzinie 18.

 

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.