Sudeckie jodły znowu są zagrożone

Piotr Słowiński, BM | Utworzono: 2023-01-23 17:21 | Zmodyfikowano: 2023-01-23 17:25
Sudeckie jodły znowu są zagrożone - Fot: zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Fot: zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Miliony młodych jodeł sadzonych w Sudetach w ramach programu przywrócenia tego gatunku przyrodzie są zagrożone przez nowego szkodnika. - Jodły umierają od maleńkich mszyc - obiałki pędowej, mówi leśnik, dr Marek Dobrowolski:

- Na szczęście, nie w każdym miejscu mszyce zaatakowały masowo i nie zabiły wszystkich młodych drzew - dodaje Marek Dobrowolski:

Jodły w większości powinny przetrwać, jeśli nie pojawią się inne czynniki stresu, choć straty w młodnikach mogą sięgnąć nawet 20 procent. - Cel programu powinien jednak zostać osiągnięty - mówi Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego, w którym zasadzono milion młodych jodeł:

Obiałki pędowe są znane np. z Karpat, ale tam zwykle nie powodują masowych szkód, bo w lesie są drzewa w różnym wieku. W Sudetach jodły zostały niemal doszczętnie wytępione przez wyręby, a później prawdopodobnie zanieczyszczenia. Na przełomie XX i XXI wieku zostało odnalezionych około 1500 jodeł w całych Sudetach. Były od siebie zbyt daleko, by się wzajemnie zapylać, dochodziło więc do chowu wsobnego, kiedy drzewa były jednocześnie i ojcem i matką kolejnych, coraz słabszych pokoleń.

Przyrodnicy z gałęzi tych drzew wszczepionych na podkładkach założyli drzewostany nasienne, służące do produkcji nasion, i z nich wyprodukowali, w ciągu tych pond 20 lat, miliony sadzonek. Sadzonki te świetnie się przyjęły i rosły, aż do pojawienia się mszyc, które spowodowały duże straty w młodnikach. Mimo tego jodły powinny już w Sudetach przetrwać.

Posłuchaj całego materiału:

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.