Pierwszy mecz w nowym roku bez goli
W pierwszym kwadransie przeważała Miedź, ale pierwszy celny strzał oddał w 15 min. Radomiak, gdy z rzutu wolnego w bramkarza gospodarzy trafił Roberto Alves. Ten sam zawodnik ponowił próbę w 25 minucie, ale znów Mateusz Abramowicz był czujny. Legniczanie odpowiedzieli po chwili główką Gulena obok słupka, a potem gra się wyrównała i w 32 min. kontra gości zakończyła się strzałem Machado, który znów padł łupem bramkarza. W 37min. po rzucie wolnym dla gości, w zamieszaniu przed bramką Gulen wybił piłkę na róg, a kontrataki Miedzi przerywali obrońcy i do przerwy kibice nie doczekali się goli.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków z obu stron. W 56 min. piłka poszybowała nad poprzeczką po uderzeniu Gulena, a minutę później odbiła się od słupka bramki Radomiaka po zagraniu Koldo Obiety. Potem tempo gry spadło i sytuacji podbramkowych już nie było. W 90 min. M. Abramowicz sparował strzał Machado, a kontra Giannisa Masourasa zakończyła się obroną Gabriela Kobylaka i mecz zakończył się remisem 0:0.
Miedź Legnica – Radomiak Radom 0:0
Żółta kartka – Miedź Legnica: Koldo Obieta, Angelo Henriquez, Hubert Matynia; Radomiak Radom: Dawid Abramowicz.
Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
Miedź Legnica: Mateusz Abramowicz – Levent Guelen, Andrzej Niewulis, Jurich Carolina – Giannis Masouras, Chuca (68. Kamil Drygas), Maxime Dominguez, Hubert Matynia – Koldo Obieta (90+1. Michael Kostka), Luciano Narsingh (72. Olaf Kobacki) - Angelo Henriquez (72. Kamil Zapolnik).
Radomiak Radom: Gabriel Kobylak – Damian Jakubik, Mike Cestor, Raphael Rossi, Dawid Abramowicz – Francisco Ramos, Christos Donis (60. Berto Cayarga), Roberto Alves, Lisandro Semedo (81. Daniel Pik), Luis Machado – Leonardo Rocha.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.