Obietnice i brak działań? TOZ Legnica walczy o przytulisko dla kotów
Z relacji wolontariuszy wynika, że obiecano im już nawet działkę. Mimo obietnic prezydenta i zapewnień, nic nie dostaniemy. Czujemy się oszukani, podkreśla Aneta Szlachta prezeska TOZ Legnica:
Obecnie wolontariusze zabierają je pod swój dach, bo domów tymczasowych cały czas brakuje. Z ich relacji wynika, że miasto obiecało już nawet teren przy ulicy Ceglanej, nieopodal działającego schroniska dla bezdomnych zwierząt jednak ostatecznie miało się z tego wycofać. Krzysztof Wojtas z magistratu wyjaśnia, że nie padły żadne konkretne deklaracje, toczyły się rozmowy, a odmowa nie wynika ze złej woli:
- Odbyły się rozmowy, aby to miejsce zaadaptować na cele prozwierzęce natomiast potem uzyskaliśmy informacje, że ważna miejsca instytucja potrzebuje tego obiektu w związku z tym niestety w tym wypadku musieliśmy odmówić, ale miasto Legnica robi bardzo wiele dla zwierząt, jesteśmy otwarci na wszelką współpracę i rozmowy.
Jak wyjaśnia magistrat hala, o której mowa jest w zarządzaniu spółki LPGK, a ta ma wobec tego miejsca konkretne plany. TOZ Legnica czeka na ruch ze strony miasta. Organizacja liczy na to, że los bezdomnych zwierząt nie będzie włodarzom obojętny i jeśli nie przy ulicy Ceglanej to uda się znaleźć inne miejsce w którym będą mogli utworzyć coś na wzór przytuliska dla kotów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.