Nie będzie matury z łaciny

Dariusz Wieczorkowski | Utworzono: 2011-06-15 11:33 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Nie będzie matury z łaciny -

Ministerstwo Edukacji motywując, dlaczego podjęło taką decyzję, zasłania się danymi statystycznymi. Jak się okazuje, tylko ok. 200 uczniów w skali roku decyduje się na zdawanie łaciny na maturze.

Czy to tzw. początek końca? O tym w rozmowie Anny Geryn z dr hab. Gościwitem Malinowskim z Instytutu Studiów Klasycznych, Śródziemnomorskich i Orientalnych Uniwersytetu Wrocławskiego.

Posłuchaj:

Oprócz łaciny nie będzie także egzaminów z filozofii, historii muzyki i wiedzy o tańcu.

Słuchacze Radia Wrocław zgodnie podkreślają, że decyzja ministerstwa to błąd. A oni sami żałują, że "za młodu" nie uczyli się łaciny.

- Nie uczyłem się matury i żałuję - mówi Słuchacz Piotr.

- Łacina to klucz do innych języków. Wszystko jest na jej bazie - wskazuje Pan Artur.

- Słucham tej dyskusji i w ogóle nie rozumiem podejścia ministerstwa - opowiada Słuchaczka Elżbieta.

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~agata2011-08-31 20:08:53 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Nie mogę odszukać petycji, o której mowa w wywiadzie. Czy mógłby mi ktoś podać link? Dzięki
~ewkamaria2011-06-16 18:17:35 z adresu IP: (77.237.xxx.xxx)
Byłoby wspaniale gdyby nasi licealiści, a może nawet gimnazjaliści uczyli się łaciny.O tym, jak ważna jest znajomośc tego języka wiedzą doskonale Niemcy, gdzie liczba uczniów uczących sie łaciny wzrosła w ostatnich latach trzykrotnie ( a nauka trwa kilka lat i to w wymiarze kilku godzin tygodniowo). To własnie w niemieckim Bundestagu grupa parlamentarzystów utworzyła "Lobby fur Latein und Altgriechisch".Holendrzy zabiegają, aby łacina stała się oficjalnym językiem Unii Europejskiej.( W r.2008 austriacki następca tronu Otto von Habsburg wygłosił właśnie przemówienie na forum UE po łacinie.) Podobną świadomość mają Austriacy, Włosi, Francuzi,Szwajcarzy.Często chcemy brać przykład z krajów zachodnich, weźmy zatem przykład i w tej ważnej kwestii związanej z naszymi wspólnymi europejskimi korzeniami.
~Kamila W.2011-06-16 16:22:10 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Mam przeczucie, że jeśli łacina zniknie ze szkół, polskie uniwersytety jeszcze bardziej "spadną" w rankingach światowych. Będzie to bolesny tryumf polskiego "praktycznego podejścia". Na marginesie dodam, że założyciel facebooka-Marc Zuckerberg-szczyci swoją znajomością łaciny i greki.
~Katarzyna Ochman, UWr.2011-06-16 14:20:31 z adresu IP: (193.59.xxx.xxx)
Chciałabym dodać dwa ważne, moim zdaniem, argumenty w dyskusji o racji bytu łaciny w szkołach: Po pierwsze, łacina nie jest właściwie językiem martwym, ale językiem o _utrwalonej_strukturze_gramatycznej_. Oznacza to, że od I wieku p.n.e. nie ulegała ona żadnym poważnym zmianom – rozszerzano jedynie słownictwo. Mówimy dziś tym samym językiem, którym posługiwali się Cyceron, Petrarka, Kochanowski, Kopernik czy Newton. Dzięki temu łacina umożliwia porozumienie między ludźmi różnych narodowości, ale także różnych EPOK. Celem nauki łaciny nie powinno być samo poznanie języka, ale uzyskanie dostępu do ogromu literatury powstałej w ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat. Większość z tych książek nie została nigdy przetłumaczona na żaden inny język! Ostrożne szacunki mówią o 5 MILIONACH tomów (nie licząc dokumentów archiwalnych, listów prywatnych itp.), do których nie ma dostępu nikt, kto nie zna łaciny. Jeżeli zaprzestaniemy nauczania łaciny, teksty te, a wśród nich wiele arcydzieł, staną się dostępne jedynie dla wąskiej grupy specjalistów – podobnie jak ma to miejsce w przypadku np. tabliczek klinowych. Po drugie, nauczanie łaciny nie musi odbywać się przy pomocy żmudnej metody gramatyczno-tłumaczeniowej – to ona często odstrasza uczniów i sprawia wrażenie, jakoby łacina była językiem martwym. Są nauczyciele (w Polsce jest ich na razie niewielu), którzy na lekcjach łaciny korzystają z najnowszych osiągnięć dydaktyki języków obcych. Można nauczyć się płynnie mówić i pisać po łacinie podobnie jak w każdym współczesnym języku obcym – dzięki temu kontakt z nowym językiem staje się przyjemnością. Tak właśnie uczyły się łaciny całe pokolenia wykształconych ludzi aż do osiemnastego wieku. Mówienie po łacinie byłoby szczególnie właściwą metodą nauczania na poziomie gimnazjum.
~Knedlik2011-06-16 12:19:03 z adresu IP: (212.185.xxx.xxx)
Słuszna decyzja. Po co uczyć się już w ogólniaku języka, którym nigdzie nie będzie można komunikować? Może lepiej inwestować w angielski, francuski, niemiecki... Łacina powinna - i owszem - pozostać tylko na studiach wyższych.
~CYCERON2011-06-16 12:11:49 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
Ministerstwo zrobi gruby błąd. Za 20 lat będziemy tego żałować. A w takiej Francji nie tylko łaciny, ale i greki w gimnazjach uczą...