NIK o zarzadzaniu kryzysowym

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2011-12-22 13:54 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
NIK o zarzadzaniu kryzysowym - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Zarządzanie kryzysowe na Dolnym Śląsku okiem Najwyższej Izby Kontroli - inspektorzy NIK  sprawdzili kilka gmin, straże pożarne i Urząd Wojewódzki. Sporo uwag usłyszeli samorządowcy ze Zgorzelca i Kłodzka.

Urząd Miejski w Kłodzku tłumaczył się z ostrzegania przed powodzią w czerwcu 2009 roku. Według inspektorów, zespół zarządzania kryzysowego niewłaściwie zinterpretował komunikaty z prognozą pogody, które ostrzegały przed intensywnym deszczem. W rezultacie urzędnicy nie przekazali informacji o potencjalnym zagrożeniu mieszkańcom, a do działania przystąpiono już po tym jak okazało się, ze doszło do lokalnych podtopień.

Oberwało się też starostwu powiatowemu ze Zgorzelca za zachowanie służb w pierwszych godzinach powodzi w Bogatyni w sierpniu 2010 roku. Starosta nie zarządził całodobowego monitorowania stanu Miedzianki, a jego pełnomocnik pełnił tego dnia "dyżur pod telefonem" i przebywał poza terenem powiatu.

Kontrola dotyczyła lat 2007 - 2010.








Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.