Za nami inauguracja (Posłuchaj)

Radio Wrocław | Utworzono: 2012-06-09 03:42 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Za nami inauguracja (Posłuchaj) -

- Nic się nie stało! Mamy remis - takie opinie najczęściej padały z ust kibiców, którzy wczoraj śledzili zmagania polskiej reprezentacji we wrocławskiej strefie kibica.

Jednak wszyscy byli też zdania, że ten mecz Polacy mogli wygrać.

Wrocławska strefa kibica zdała egzamin. Zainteresowanie było ogromne. Chętnych, by właśnie na wrocławskim rynku, na czterech telebimach, śledzić piłkarskie zmagania było tak wielu, że chwilę po rozpoczęciu meczu Polska- Grecja organizatorzy zamknęli bramy. W strefie było już 30 tysięcy kibiców i dla bezpieczeństwa nie wpuszczano więcej.

Wypełniały się także depozyty przy bramach stref. Trafiały tam przeróżne przedmioty.

- Niektórzy chcieli oddać tam również dzieci - mówi Karol Lis z depozytu wrocławskiej strefy kibica.

Początek Euro we Wrocławiu wypadł bardzo spokojnie - być może powodem tego była bardzo niewielka liczba przyjezdnych kibiców. Z Czech, według szacunków, przyjechało około 7 tysięcy kibiców z Rosji 10 tysięcy. Większość przygotowanych dodatkowo parkingów na południu Wrocławia była pusta.

Kibice ze stadionu w przeważającej grupie wracali pieszo. Nieco wcześniej na Legnickiej zderzyły się 2 tramwaje. Przez tory przebiegał pieszy, pierwszy pojazd musiał gwałtownie hamować, drugi nie zdążył i doszło do niegroźnego zderzenia. Ale usuwanie skutków trwało ponad godzinę.

Jeśli chodzi o zatrucia alkoholowe to, jak mówili lekarze, we Wrocławiu nie było tragedii - np do szpitala przy ulicy Borowskiej trafiły tylko 3 osoby. Inaczej rzecz się przedstawia jeśli chodzi o Izbę Wytrzeźwień - tutaj w ciągu ostatniej nocy przywieziono około 50 osób.

A od strony medycznej turniej EURO zabezpiecza pogotowie ratunkowe. Na vipów z tak zwanej "rodziny UEFA" czekają luksusowe sale w prywatnym szpitalu przy stadionie.

Wiceprezydent Wrocławia Michał Janicki twierdzi, że miasto zostało pochwalone przez władze UEFA za sprawną organizację całego przedsięwzięcia i zrealizowanie w 100 proc. planu.

- Najbardziej chwaleni byliśmy za bardzo dobrą i sprawną komunikację - mówił Janicki. Jego zdaniem dla Wrocławia kluczowy będzie 16 czerwca, kiedy będzie mecz Polska - Czechy. Władze miejskie spodziewają się prawdziwego najazdu polskich i czeskich kibiców.

We Wrocławiu doszło do dwóch poważnych awantur. Rosyjscy kibole pobili ochronę na wrocławskim stadionie. Do incydentu doszło po wczorajszym meczu Czechy - Rosja. Grupa kibiców najpierw  wdała się w dyskusje z ochroniarzami później doszło do przepychanek. W bójce ucierpieli też stewardzi UEFA.

Kibice uciekli ze stadionu zanim na miejsce przyjechał policja. Są teraz poszukiwani.

Do kolejnego incydentu z udziałem rosyjskich kibiców doszło też w jednej z restauracji na wrocławskim rynku. Tam Rosjanie pobili się między sobą, jeden z nich trafił do szpitala a czterech do aresztu.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Liks2012-06-09 23:37:11 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
To tu by pasował tytuł :"Rosja jak u siebie" !!!
~asf2012-06-09 09:28:44 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
http://www.youtube.com/watch?v=C7D0fNtIdW0&feature=player_embedded