Chorujesz? To masz problem!

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2012-10-09 07:14 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Chorujesz? To masz problem! - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Takie doświadczenia ma mieszkaniec Wrocławia, który ubezpieczył się razem z żoną. Płacił składki dla firmy Allianz Polska i wszystko było dobrze dopóki... nie zachorował.

Pan Jacek pokazywał nam pismo (z datą 28.09.12), w którym firma twierdziła, że nie może z nim podpisać umowy. Z kolei jego agentka twierdziła, że dostała maila z Warszawy o tym, że jednak od 1 września jej klient będzie ubezpieczony!

Jest 9 października, a Pan Jacek wciąż nie dostał potwierdzenia ubezpieczenia.

Posłuchaj:

Aktualizacja, 16.15: Interwencja Radia Wrocław pomogła. Zamieszanie z polisą na życie zostało wyjaśnione.

Właśnie dowiedzieliśmy się, że Towarzystwo Allianz Polska zaproponowało Panu Jackowi kontynuację ubezpieczenia, od czerwca, czyli tak jak powinno być od początku. Klient został przeproszony za zamieszanie, w ramach rekompensaty zaproponowano mu też inne, dodatkowe ubezpieczenie.

Reklama

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~elaos2012-10-09 16:54:26 z adresu IP: (194.181.xxx.xxx)
Karol: jeszcze inaczej (wiem że to skomplikowane). Ubezpieczenie było na życie i ciężką chorobę. Za chorobę -raka już zapłacili, więc wywiązali się. Chodziło o kontynuowanie ubezpieczenia na życie (a tu wiadomo człowiek ciężko chory). Na szczęście firma wycofała się z wcześniejszych decyzji i Pan Jacek będzie ubezpieczony na życie.
~Ater2012-10-09 16:53:31 z adresu IP: (95.41.xxx.xxx)
~karol2012-10-09 16:33:06 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Widocznie to było ubezpieczenie od złamanej nogi. W Polsce trudno znaleźć ubezpieczenie na choroby przewlekłe. A jak już się uda, to składki są bardzo drogie. A poza tym większość firm ubezpieczeniowych nie chce pokrywać kosztów ciągłego leczenia i szuka pretekstu do zerwania umowy. A w tym przypadku chodzi o raka, który jest drogi w leczeniu.
~emka2012-10-09 13:19:35 z adresu IP: (194.146.xxx.xxx)
niestety nie moglam odsłuchać:( dlatego dziękuję elemelkowi za przyblizenie problemu :)
~elaos2012-10-09 13:06:17 z adresu IP: (194.181.xxx.xxx)
wystarczy posłuchać! Pan Jacek wyraźnie mówi, że kiedy podpisywał umowę był zdrowy, firma wypłaciła mu za chorobę, ale ubezpieczenie było też na życie. Umowa była bezterminowa, nie można jej rozwiązać jednostronnie, bez podania żadnych powodów.
~Elemelek2012-10-09 12:54:59 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Zawarł polisę jak był zdrowy, potem regularnie opłacał składki. Zachorował i nagle okazało się że zniknął z systemu, potem była zawierucha z jego składkami, a na koniec przedstawili mu sfałszowaną deklarację przystąpienia do nowej umowy, równoznaczna z odstąpieniem od starej. Przesłuchaj dźwięk.
~emka2012-10-09 12:49:43 z adresu IP: (194.146.xxx.xxx)
jakiś niezrozumiały jest dla mnie ten news.Płacił składki a nie miał umowy?i kiedy zachorował?czy podpisał umowę jak był zdrowy a teraz zachorował?chcialam coś się dowiedzieć wiecej po tak burzliwym tytule.Burza w szklance wody...