„Mauzer” po polsku w reż. Theodorosa Terzopoulosa

Radio Wrocław | Utworzono: 2012-10-11 10:20 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
„Mauzer” po polsku w reż. Theodorosa Terzopoulosa - fot. mat. prasowe
fot. mat. prasowe

Jesteśmy po pokazach „Cesarskiego cięcia” Teatru ZAR, a już w środę 10 października odbędzie się jedno z najważniejszych wydarzeń festiwalu – premiera polskiej wersji „Mauzera” w reżyserii Theodorosa Terzopoulosa.

Wrocław niebawem stanie się prawdziwą stolicą teatralną, nie tylko Polski, ale i Europy. Jesteśmy po pierwszych festiwalowych pokazach spektaklu „Cesarskie cięcie” Teatru ZAR, nagrodzonego dwiema prestiżowymi nagrodami na festiwalu Fringe w Edynburgu. W środę 10 października natomiast odbędzie się długo wyczekiwana premiera polskiej wersji „Mausera” wg Heinera Müllera, w przekładzie Mateusza Borowskiego i Małgorzaty Sugiery, a w reżyserii jednego z mistrzów teatru europejskiego – Theodorosa Terzopoulosa, która otworzy Sezon Mistrzów.

Terzopoulos jest założycielem jednego z najbardziej oryginalnych zespołów eksperymentalnych w Grecji, Teatru Attis z Aten. To właśnie z tym zespołem w 2009 roku po raz pierwszy zmierzył się z dziełem niemieckiego dramatopisarza. Prace nad polską wersją spektaklu rozpoczął w Instytucie Grotowskiego we wrześniu 2010 roku. Tekst Heinera Müllera z 1970 roku, inspirowany sztuką dydaktyczną Bertolta Brechta „Środek zaradczy” z 1930 roku, podejmuje temat rewolucji i podkreśla towarzyszącą jej prymitywną przemoc. W utworze odnaleźć też można odniesienia do estetyki japońskiego teatru nō. Wydarzenia rozgrywają się podczas rosyjskiej wojny domowej między bolszewikami i zwolennikami władzy carskiej i składają się na nietypową rozprawę. Jej głównymi bohaterami są A i B – kaci na usługach rewolucji, którzy zostają skazani na karę śmierci. Świadkami procesu są widzowie zgromadzeni wokół instalacji scenicznej, nazywanej przez reżysera „łukiem Historii”.

– Na poziomie ontologicznym „Mauzer” sięga w głąb natury ludzkiej i zasadniczo stawia te same pytania, co tragedia grecka: Czym jest istota ludzka? Jaki sens ma istnienie? Czym jest człowiek, ten obcy, który w pewnych okolicznościach w czasie wojny albo powstania okazuje się zdolny do zabójstwa i mordu – mówi Terzopoulos. – Człowiek staje się wówczas bezdusznym rzeźnikiem. Tak postawione pytania sprawiają, że tekst Müllera zajmuje się także istotą natury ludzkiej – dodaje reżyser.

Mimo, że „Mauzer” został zainscenizowany po raz pierwszy w 1975 roku, sztuka nie straciła na aktualności. Będzie można się o tym przekonać już w środę 10 października o godzinie 20.00 w Studiu Na Grobli. Kolejne pokazy przedstawienia odbędą się 12, 13 i 14 oraz 18, 19 i 20 października. Z okazji polskiej premiery „Mauzera” ukaże się książka „W labiryncie. Theodoros Terzopoulos spotyka Heinera Müllera”. To cenne świadectwo przyjaźni i więzi łączącej greckiego reżysera i niemieckiego dramaturga. Twórcy spotkali się w Berlinie na początku lat siedemdziesiątych, kiedy to młody wówczas Terzopoulos pracował jako asystent reżysera i uczestniczył w próbach w Berliner Ensemble. Spotkanie poświęcone publikacji, z udziałem Franka Raddatza – redaktora, Mateusza Borowskiego i Małgorzaty – tłumaczy oraz Theodorosa Terzopoulosa i Jarosława Freta, odbędzie się 14 października o godzinie 11.00 w Studiu Na Grobli.

Więcej informacji na stronie www.swiatmiejscemprawdy.pl.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.