W Kowarach jednak sepsa

Piotr Słowiński | Utworzono: 2012-11-30 19:14 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
W Kowarach jednak sepsa - Fot. archiwum prw.pl
Fot. archiwum prw.pl

Dziewczynka dwa dni temu z podejrzeniem choroby trafiła do szpitala. Jest stan jest poważny, ale stabilny.

Wszystkie dzieci z klasy chorej 10-latki zostały przebadane. Jak dotąd u nikogo innego nie wykryto sepsy. Okres wylęgania się tej choroby zwykle odbywa się do 6 dni, więc jeśli przez weekend żadne dziecko nie zachoruje, nie powinno być problemów.

Dziś uczniowie od rana brali udział w specjalnych lekcjach, na których byli instruowani, by nie pić z jednej butelki, myć ręce po wyjściu z toalety i poprosić o pomoc rodziców, gdyby pojawiły się niepokojące objawy, jak gorączka czy osłabienie, czy sztywnienie karku.

Dyrektor szkoły nr 1 w Kowarach, Małgorzata Krysiak, poprosiła rodziców uczniów z całej placówki o udział w specjalnych zebraniach, na których zostali poinformowani o sytuacji. Szpital w Kowarach i przychodnie w Kowarach i Karpaczu są gotowe by udzielić w razie potrzeby pomocy i będą w pogotowiu przez cały weekend.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.