Turów przegrywa z Asseco 80:86

| Utworzono: 2012-12-20 06:32 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Mistrz Polski wraca na właściwe tory - taki wniosek można wyciągnąć po zaległym spotkaniu 5 kolejki ekstraklasy. Koszykarze PGE Turowa nie sprostali w Zgorzelcu Asseco Prokomowi Gdynia przegrywając 80:86. To pierwsza poraża podopiecznych Miodraga Rajkovicia w TBL we własnej hali.

Choć Asseco broni tytułu mistrza kraju, a Turów poprzedni sezon ekstraklasy zakończył dopiero na 4 miejscu, faworytem środowego starcia byli zgorzelczanie. To oni w lidze spisują się bardzo dobrze, a zespół z Trójmiasta jest w tabeli daleko poza podium.

Niestety Turów zagrał najgorsze spotkanie w TBL, a Asseco Prokom chyba najlepsze. Zmiana na stanowisku trenerskim w drużynie z Wybrzeża szybko przyniosła oczekiwany rezultat. Andrzej Adamek wprowadził kilka nowych pomysłów, które w Zgorzelcu zdały egzamin.

Spotkanie doskonale ułożyło się dla przyjezdnych. Już po pierwszej kwarcie prowadzili 9 punktami. Przed ostatnią mieli aż 16 oczek przewagi. Świetnie w zespole Adamka grali przede wszystkim Blassingame i Koszarek. W czwartej ćwiartce Turów wziął się do odrabiania start, ale na skuteczny finisz zabrakło już czasu. Wszystko tak na prawdę rozstrzygnęło się w inauguracyjnych 10 minutach.

PGE Turów Zgorzelec - Asseco Prokom Gdynia 80:86 (22:31, 13:15, 19:24, 26:16)

PGE Turów: Chyliński 16 (2), Zigeranović 15, Cel 13 (1), Aleksić 13 (3), Stelmach 9 (1), Micić 6, Kulig 6, Jackson 2, Opacak 0.

Asseco Prokom: Blassingame 23 (3), Koszarek 19 (2), Mahalbasić 13, Szczotka 10, Hrycaniuk 8, Richards 6, Ponitka 5, Witka 2, Pamuła 0.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~bienwoj2012-12-19 20:02:57 z adresu IP: (84.62.xxx.xxx)
a gdzie ta transmisja...?