Zimowy paraliż na drogach
We Wrocławiu korki tworzyły się od wczesnych godzin porannych. Opóźnione są także autobusy i tramwaje MPK.
Na ulicach ruch utrudnia błoto pośniegowe. Od wczesnych godzin rannych w mieście doszło do ok. 15 stłuczek i kolizji.
- Nikt nie został ranny - poinformował nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Miasto zapewnia, że już od nocy na drogach pracuje 35 pługopiaskarek.
Kierowcy mówią jednak, że efekty są mizerne:
Na Dolnym Śląsku warunki jazdy są trudne. Drogi mogą blokować ślizgające się ciężarówki tak było niedawno na drodze nr 30 z Jeleniej Góry do Zgorzelca. Przejezdna jest już natomiast zablokowana po wypadku droga 382 z Dzierżoniowa do Ząbkowic.
Do wypadku doszło m.in. na przebiegającej przez Jelenią Górę drodze krajowej nr 3. - Na ul. Wrocławskiej doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z autem osobowym. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba.
Na drodze krajowej nr 94 Wrocław - Legnica ruch przez kilka godzin utrudniał samochód ciężarowy, który wpadł do rowu i częściowo zablokował przejazd. Przez ok. godzinę zablokowana była także droga wojewódzka nr 382 w miejscowości Piława Dolna, gdzie doszło do zderzenia dwóch aut osobowych.
Na PKP też nie udało się uniknąć opóźnień, ale kolejarze zapewniają, że poślizg jest niewielki i tylko na niektórych połączeniach.
Śnieg i marznący deszcz mają padać na Dolnym Śląsku przez cały poniedziałek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.