Kolejny proces ws. fundacji "Help"

PAP | Utworzono: 2013-01-21 14:45 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Są oskarżeni o wyprowadzenie z fundacji wielomilionowych kwot pieniędzy oraz doprowadzenie sądów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Chodzi o 3 mln zł, z których tylko 3 proc. przekazali na pomoc dzieciom poszkodowanym w wypadkach.

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu stanęła Agnieszka M., córka głównego oskarżonego Zdzisława M. i wiceprezes fundacji. Obecnie jest adwokatem.

Agnieszka M. powiedziała jedynie, że nigdy nie była wiceprezesem fundacji Help, najwyżej członkiem zarządu. Jednak z wcześniejszych wyjaśnień, które Agnieszka M. podtrzymała, wynika, że była wiceprezesem fundacji. "Już sama nie wiem, czy byłam wiceprezesem. Z całą pewnością byłam członkiem zarządu, ale czy wiceprezesem - nie pamiętam. Ta sprawa bardzo dużo mnie kosztuje" - mówiła M. w poniedziałek i odmówiła składania wyjaśnień.

Z jej wcześniejszych wyjaśnień wynika, że gdy była nastolatką, miała poważny wypadek samochodowy. Prawdopodobnie wówczas ojciec dziewczyny Zdzisław M. z kolegą Dariuszem M. wpadli na pomysł stworzenia fundacji, która miała pomagać dzieciom poszkodowanym w wypadkach samochodowych. Zdzisław M. odsiadywał wtedy wyrok za oszustwa.

Agnieszka M. wyjaśniała wcześniej, że nie miała pojęcia o oszustwach dokonywanych m.in. przez ojca. Mówiła, że, choć była pod jego wielkim wpływem, to jednocześnie była z nim skonfliktowana. Opowiadała też, że zakupiła na fundację laptopa za 12 tys. zł i aparat cyfrowy, z których korzystała do celów prywatnych.

Pierwszy proces w tej sprawie zakończył się w maju 2006 r.; wrocławski sąd rejonowy skazał wówczas czterech z sześciu oskarżonych. Najwyższy wyrok - 7 lat więzienia - dostali dwaj założyciel fundacji Zdzisław M. i Dariusz M.. Agnieszka M., wtedy studentka prawa, i ostatni prezes "Help" Zbigniew S. zostali uniewinnieni. Od tego wyroku odwołała się obrona i oskarżenie.

W styczniu 2007 r. sąd odwoławczy uchylił wyrok i nakazał powtórzenie procesu. Argumentował, że nie zgadza się z opinią, iż dwie uniewinnione osoby nie dopuściły się przestępstwa.

W 2009 r. sąd na 7 lat więzienia skazał założycieli i członków fundacji - Dariusza M. i Zdzisława M. Na 3 lata więzienia została skazana prezes fundacji Wiesława K.-M., żona Dariusza M. i w pewnym momencie prezes fundacji.

Pozostali oskarżeni skazani na kary więzienia w zawieszeniu to: członek zarządu Andrzej U. skazany na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, wiceprezes Agnieszka M. i ostatni prezes fundacji Zbigniew S., wujek Agnieszki M. (zostali skazani na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata).

Sędzia, uzasadniając wyrok, mówił, że główni organizatorzy, wymyślając oszustwo, nawet się nie spodziewali, że "odniosą tak niebywały sukces" i tyle pieniędzy spłynie na konto założonej przez nich fundacji.

Od tego wyroku również odwołały się obie strony; wyrok został uchylony z powodu rażących błędów proceduralnych wrocławskiego sądu rejonowego.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.