Śląsk remisuje po raz kolejny

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2013-03-17 16:52 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Śląsk nadal pozostaje niepokonany w rundzie wiosennej ekstraklasy, choć swoją formą nie zachwyca. Piłkarze mistrza Polski rozegrali najsłabszy mecz w tym roku i szczęśliwie zremisowali z broniącym się przed spadkiem Podbeskidziem Bielsko Biała 1:1.

Wrocławianie przystąpili do niedzielnego spotkania w najmocniejszym składzie. Trener Stanislav Levy dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Na środku obrony zadebiutował Adam Kokoszka, od pierwszych minut grali także Amir Spahić, Dalibor Stevanović i Łukasz Gikiewicz. W meczowej 18 zabrakło natomiast miejsca dla Argentyńczyka Diaza i Rafał Grodzickiego.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji mogli objąć prowadzenie.  Po dokładnym dośrodkowaniu Piotra Ćwielonga, Sebastian Mila trafił w słupek. To nie był dzień kapitana Śląska. W 32. minucie Mila zmarnował jeszcze lepszą sytuację do zdobycia gola. Gospodarze mieli rzut karny po tym jak bramkarz Podbeskidzia Richard Zajac sfaulował w polu karnym Łukasza Gikiewicza. Pomocnik Śląska nie wykorzystał jednak jedenastki - jego uderzenie obronił goalkiper gości.

Wcześniej o dużym szczęściu mogli mówić wrocławianie. Po strzale głową Tomasza Górkiewicza, piłka odbiła się od poprzeczki bramki Mariana Kelemena i wyszła w pole.

Druga połowa była bardzo słabym widowiskiem. Tempo spotkania spadło, a na boisku rządził chaos. Śląsk miał problemy z dokładnym rozegraniem piłki i stworzeniem sytuacji podbramkowych. W 66. minucie, nieporadność mistrzów Polski ukarali goście z Bielska. Damian Chmiel przedarł się lewą stroną boiska, podał w pole karne do Roberta Demjana, a napastnik Podbeskidzia odegrał do Fabiana Paweli, który strzałem z 10 metrów pokonał Mariana Kelemena.

Od tego momentu Śląsk uzyskał wyraźną przewagę, ale w akcjach wrocławian nadal brakowało precyzji. W 82 minucie na boisko wszedł Eric Mouloungui. Reprezentant Gabonu, który zadebiutował w Śląsku pokazał niezłą szybkość i technikę, ale to nie on został bohaterem ekipy gospodarzy. Remis Śląskowi uratował Łukasz Gikiewicz. Wrocławski napastnik już w doliczonym czasie gry wykorzystał dośrodkowanie Waldemara Soboty i efektownym strzałem z woleja doprowadził do wyrównania.

Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:0).

Bramki: 0:1 Fabian Pawela (66), 1:1 Rafał Gikiewicz (90+1).

Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Krzysztof Ostrowski, Marcin Kowalczyk, Sylwester Patejuk. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Damian Chmiel, Richard Zajac.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 12˙849.

Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Krzysztof Ostrowski, Marcin Kowalczyk, Adam Kokoszka, Amir Spahic (71. Sylwester Patejuk) - Waldemar Sobota, Dalibor Stevanovic (71. Rok Elsner), Sebastian Mila, Przemysław Kaźmierczak, Piotr Ćwielong (82. Eric Mouloungui) - Łukasz Gikiewicz.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Górkiewicz, Bartłomiej Konieczny - Damian Chmiel, Anton Sloboda, Fabian Pawela (71. Michal Piter-Bucko), Piotr Malinowski (46. Marcin Wodecki), Dariusz Łatka - Robert Demjan.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~zDolnyŚląsk2013-03-18 13:03:24 z adresu IP: (81.168.xxx.xxx)
Dajcie sobie już spokój z tym marnym klubem! Wszędzie tylko Śląsk to, Śląsk tamto... Przynoszą wstyd nie tylko miastu Wrocław, ale całemu regionowi. Pusty stadion, żałośni piłkarze, same długi, a Miasto Wrocław jeszcze daje im miliony (!) złotych jałmużny. Patologia. Teraz to Zagłębie Lubin jest najlepszym zespołem w regionie pokonując w derbach Śląsk 2:0 na jego własnym stadionie. Mają ładny stadion, wiernych kibiców, świetnych piłkarzy, dobrego trenera (który awansował do fazy grupowej LM z Żyliną) i najstabilniejszą sytuację w całej Ekstraklasie.
~Kibic2013-03-17 21:57:43 z adresu IP: (80.239.xxx.xxx)
Mam serdecznie dosyć tego klubu. Zaczynając od władz (Grzegorz S.), przez prymitywnych kibiców, żałosne różowe reklamy na PUSTYM stadionie po fatalnych piłkarzy i na trenerze-pijaku kończąc! Od dzisiaj kibicuje Zagłębiu Lubin.
~WrocLOVE2013-03-17 21:32:44 z adresu IP: (217.212.xxx.xxx)
Mam nadzieję, że ten klub ogłosi upadłość. Nie chcę, żeby pieniądze z moich POdatków utrzymywały takich nieudolnych piłkarzy, którzy kompromitują nasze miasto!