Wrocław do Śląska: Oddajcie 12 mln zł!

Robert Skrzyński | Utworzono: 2013-04-10 09:18 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Sytuacja finansowa Śląska Wrocław jest dramatyczna - takie zdanie wypowiedział w ubiegłym roku sekretarz miasta Włodzimierz Patalas.

Ratunkiem dla klubu była pożyczka w wysokości 12 milionów złotych. Połowę pieniędzy miał zwrócić miastu większościowy udziałowiec Śląska czyli Zygmunt Solorz. Do tej pory tak się jednak nie stało a miasto zażądało od klubu zwrotu pieniędzy - przyznaje Patalas:



Wiele wskazuje na to, że działanie miasta jest czysto formalne. Wiadomo, że do momentu zażegnania konfliktu między gminą a Zygmuntem Solorzem i odkupienia przez Wrocław udziałów w klubie nie ma żadnych szans na spłatę pożyczki.

- Nie mamy środków na zwrot pożyczki - mówi prezes Śląska Piotr Waśniewski:

Posłuchaj całej relacji Radia Wrocław:

Tymczasem piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się dziś z Wisłą Kraków w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski. Spotkanie rozpocznie się o 18.30 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.

Więcej o tym spotkaniu czytaj tutaj: Śląsk Wrocław vs Wisła Kraków


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~TAURUS2013-04-20 17:04:47 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Polska liga cieniuchna a kasa niczym w bundeslidze.
~Sparta2013-04-13 16:57:58 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
2003 rok - Stadion Olimpijski - mecz Sparta-Apator 50:40. Słoneczna kwietniowa pogoda. Widzów 20 000. Po tym meczu rozerwała się moja sztama z moim kolegą od żużla. Powiedział, że więcej nie przyjdzie, bo takiego nudnego toru jak ten wrocławski nie ma w całej Polsce. Mecz na szczycie, pełne trybuny, a zero emocji na torze. Tylko 1 łuk, albo wyprzedzanki po błędach. A przez większość wyścigu jazda gęsiego. Tyle milionów jest pakowanych w jeden klub piłkarski, a pomija się zupełnie wrocławskich kibiców żużla. Ci ludzie cały czas są we Wrocławiu. To, że nie chodzą na mecze nie znaczy, że Wrocław nie kocha żużla. Do nudnego toru doszła teraz nieudolna pani prokurent Sparty, która przegoniła resztki kibiców ze Skansenu, który straszy niczym ruina. Wystarczyłoby zainwestować w tor. Pieniądze na to potrzebne są kropelką przy tym co dostaje Sląsk od miasta. Zastanawia mnie jawna niesprawiedliwość, która dzieje się w tym mieście odnośnie sportu ogólnie. A co się na dodatek robi w tej chwili? Miasto w tamtym roku obiecało 1,5 mln dla Sparty, a teraz się zastanawia czy słusznie złożyło te obietnice. Co się jeszcze robi. Stawia się bramki do futbolu amerykańskiego na murawie Stadionu, które szpecą i przeszkadzają w widoczności, która na Skansenie i tak jest koszmarnie zła. Niskie kąt nachylenia trybun sprawia, że na prostej przylegającej do trybuny na której się siedzi w dolnych rzędach widać tylko kaski zawodników. Ile jeszcze czasu w tym mieście kibice żużla będą traktowani jak stadion, na których rozgrywa mecze ich ukochana drużyna? Wrocławiu nie odwracaj się od speedway'a. To piękny sport, który hipnotyzuje zmysły (węch, słuch), ale czasami też potrzebuje inwestycji i zmian. Zresztą tak jak wszystko na tym świecie.
~podatnicy !2013-04-13 15:12:50 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
KTO PYTAŁ NORMALNYCH PODATNIKÓW CZY ŻYCZĄ SOBIE WYWALANIA KOLEJNYCH CIĘŻKICH PIENIĘDZY NA KOPACZY ?! ILE TERAZ ZAPŁACIMY ZA ŚMIECI ..!tffuu..
~ryhor2013-04-11 09:00:36 z adresu IP: (91.220.xxx.xxx)
i znaleźli sposób na wyciąganie kasy, i można ? możecie ich w rzyć ucałować !!!
~xxx22013-04-10 09:29:05 z adresu IP: (194.11.xxx.xxx)
Niech zwracaja! Taka kasa na kopanie pilki po boisku. Niech za to wyremontuja chodniki.