Chcę odejść z rady. Ale nie ma zgody

Michał Wyszowski | Utworzono: 2013-08-01 08:35 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Chcę odejść z rady. Ale nie ma zgody - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Rezygnację złożył na piśmie, wygłosił też specjalne oświadczenie na sesji. Podkreśla, że na pracę w radzie po prostu brakuje mu sił.

Rada w głosowaniu, które zwykle jest formalnością, nie zgodziła się na wygaśnięcie mandatu Andrzeja Gregorczyka. Krajowe Biuro Wyborcze z takim przypadkiem spotkało się po raz pierwszy.

Tomasz Marczak ze strzegomskiej rady tłumaczy jednak spokojnie: podstaw do zwolnienia radnego nie było, bo przychodził na sesje. Teraz do akcji wkroczy wojewoda.

Jeżeli w drugim podejściu rada nie zwolni radnego z jego obowiązków, zrobi to za nią.

Posłuchaj:

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~JAT2013-08-24 16:42:43 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Ależ co Rada ma zezwalać albo nie. Nie Rada powoływała Radnego.... Jak nie chce już być Radnym, to się składa oświadczenie i się idzie do domu. I finito.