Nad Wrocławiem pojawiły się smoki!

Radio Wrocław | Utworzono: 2013-08-27 12:54 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Nad Wrocławiem pojawiły się smoki! -

Artykuł o łodziach smoczych aż prosi się, aby zacząć od swoistego  „Czy wiesz, że…?”, bo sport ten ma naprawdę niezwykle ciekawą genezę. Dość powiedzieć, że jego historia sięga ponad 2300 lat wstecz i dalekich Chin! We Wrocławiu, który rokrocznie wzbogaca ofertę animacji wolnego czasu na Odrze, tradycja ta została zaadaptowana nie bez kozery. Hotel Tumski i Barka Tumska wraz z Fundacją Pro Culturae Bono, współorganizatorzy wyścigów, mocno akcentują swój wodniacki charakter (również ze względu na lokalizację), a Tumski Cup jest punktem kluczowym w kalendarium imprez organizowanych przez hotel.

- Historia pojawienia się łodzi smoczych na wrocławskiej Odrze sięga roku 2005, kiedy pierwszy raz jako Klub Wioślarski PEGAZ zorganizowaliśmy smocze zawody – opowiada Ewa Gancarz, współorganizatorka Tumski Cup. - Wyścigi rozegraliśmy na Odrze wprost pod Ostrowem Tumskim na pożyczonych aż z Gdańska dwudziestoosobowych łodziach. Od początku naszym zamysłem była organizacja wydarzeń rekreacyjno-sportowych skierowanych do wszystkich: dzieci, studentów, przedstawicieli firm i stowarzyszeń. Dziś zawody na smokach to całodzienny festyn rodzinny. Towarzyszą im liczne wydarzenia rekreacyjne i kulturalne, a sportowego smaczku kosztują nie tylko zawodnicy, ale też liczni kibice i fani tej widowiskowej dyscypliny – kończy Ewa Gancarz.

Faktycznie, Tumski Cup z roku na rok staje się imprezą coraz bardziej medialną i przyciągającą wciąż większą rzeszę widzów. W tym roku na Wyspie Bielarskiej pojawi się kilka tysięcy osób, by dopingować konkurujące na niezwykłych łodziach załogi. Ambasadorem i współorganizatorem Tumski Cup jest wioślarski srebrny medalista  z Pekinu w konkurencji czwórek bez sternika wagi lekkiej, wrocławianin Paweł Rańda. O randze wydarzenia świadczy fakt, że patronami wyścigów są m.in.: Miasto Wrocław, Urząd Wojewódzki, Dolnośląska Organizacja Turystyczna oraz Urząd Marszałkowski.

To jednak nie jedyne powody, dla których podczas zawodów pojawia się coraz większa publika. Wyścigi na Łodziach Smoczych cieszą się niesłabnącą popularnością pośród wrocławian przede wszystkim dlatego, że są naprawdę spektakularne. Dwunastu śmiałków, spośród których jedna osoba robi za sternika, zaś kolejna wybija miarowo rytm na efektownym bębnie, przywodzi na myśl starożytne galery i ówczesną kulturę morską. Same łodzie, widziane en face, przyozdobione smoczymi łbami, wyglądają, jakby miały za chwile oderwać się od tafli wody i pofrunąć w przestworza. Efekt ten tworzą rytmicznie poruszające się wiosła. Harmonia, którą u najlepszych ekip widać gołym okiem, dodaje sportowemu spektaklowi teatralnego sznytu. Dlatego warto przyjść na Wyspę Bielarską, przycupnąć na Moście Tumskim albo podziwia wodną potyczkę z tarasu Barki Tumskiej.

W tym roku  kulminacyjnym momentem Imprezy będzie wyścig pomiędzy Reprezentacjami: Wrocław – Europejska Stolica Kultury a Wrocław – World Games. W ten sposób promowane będą 2 wielkie, a zbliżające się milowymi krokami, wydarzenia, którymi pochwalić się może Wrocław. Dodatkowo na Odrze powalczą również maluchy w ramach wyścigu krasnali będącego integralnym elementem tegorocznego Wrocławskiego Festiwalu Krasnoludków. Nie zabraknie atrakcji dodatkowych. Wystąpi Wrocławski Teatr Lalek, odbędą się wystawy tematyczne , pokaz i warsztaty tricków footbagowych (czyli popularnej „zośki”), show freestyle football czy też tańce irlandzkie.

14 września anno domini 2013 w łodziach smoczych wypłyną ekipy jednostek administracyjnych, przedstawiciele firm, stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. A wszystko to dla uciechy wrocławian oraz po to, by przywracać Odrze jej dawne, nieco zapomniane, kulturotwórcze i rozrywkowe oblicze. Zapraszamy w imieniu organizatorów: Hotelu Tumskiego i Barki Tumskiej, Klubu Wioślarskiego PEGAZ, Pawła Rańdy oraz Fundacji Pro Culturae Bono.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.