Dramatyczna walka o dzieci

Martyna Czerwińska | Utworzono: 2013-10-07 09:38 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Dramatyczna walka o dzieci - fot. Martyna Czerwińska
fot. Martyna Czerwińska

Babcia walczy o dzieci. Niedawno całą Polską wstrząsnęła historia 5-letniego Maćka spod Środy Śląskiej, którego kurator chciała odebrać dziadkom przez... zbędne kilogramy. Według niej chłopiec był źle odżywiany i powinien zmienić rodzinę. Ostatecznie sąd nie przyznał jej racji i zadecydował, że dziecko zostanie w domu, przy babci i dziadku.

Jak się okazuje podobnych batalii jest na Dolnym Śląsku więcej. Kilkadziesiąt kilometrów dalej, w Dzierżoniowie 60-letnia kobieta walczy o trójkę dzieci swojego siostrzeńca.

Ula, Michał i Asia nazywają ją babcią. Mieszkają u niej od dwóch lat. Sąd zadecydował jednak niedawno, że muszą się rozstać. Tym razem nie chodzi o tuszę... O co?

Posłuchaj:

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Markus2013-10-07 21:25:25 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Jest mi po prostu źle i smutno w obliczu takich informacji... Ciśnie mi się parę ostrych słów na klawiaturę ale... Po pierwsze to według naszego wspaniałego rządu to do 67 oku życia wszyscy jesteśmy sprawni zawodowo a więc ta Pani ma jeszcze 7 lat z urzędu spokoju :P po drugie, nawet w najbiedniejszej ale kochającej się rodzinie jest cieplej niż w najbogatszej ale każdy samemu sobie. I co, rozdzielą rodzeństwo? Dadzą do obcych ludzi? Taa, wtedy na pewno będzie dzieciom lepiej. Ręce opadają. A jak patologia pozwala na smarowanie kupą ścian w zajmowanym pomieszczeniu własnemu dziecku(OSOBIŚCIE BYŁEM W TAKIM POMIESZCZENIU!!!) to niema mocnych.(nie jest to do końca prawdą bo dzieci już są zabrane tej rodzinie, uff) Jak Państwo już musi się wtrącać w sprawy rodzinne(a póki nie ma terroru i morderstwa a tylko bieda to nie musi moim zdaniem) To niech robi to z głową i zgodnie z oficjalną propagandą. Jak mają sieć pomoc to nich pomogą tej rodzinie zamiast ją rozbijać. Większy lokal, więcej kasy i opiekunka do pomocy jak Pani jest za stara(a do 67 NIE JEST!) Najłatwiej jest popsuć, naprawiać nie będzie komu o ile się jeszcze będzie dało... Normalnie aż mi się pięści zaciskają...
~Pat2013-10-07 18:44:35 z adresu IP: (46.169.xxx.xxx)
To jest po prostu nieprawdopodobne... I to się nazywa centrum "pomocy" rodzinie.
~TAURUS2013-10-07 13:59:32 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Teraz cos wam powiem ( napiszę ). Pracownikami wszelkich instytucji mającymi się zajmować opieką, patologiami , najczęściej są osoby pochodzące właśnie z patologii. Pracują tam najczęściej kobiety w wieku do 30 lat, najczęściej panny z dzieckiem, rozwódki z dziećmi. Jednym słowem, kobiety porzucone i mające największy problem z samymi sobą. Wśród swoich podopiecznych widzą same siebie i stąd te diagnozy i uprzedzenia. Najczęściej w ramach odreagowania stresu samotnie piją alkohol aby widzieć taki świat którego nigdy nie miały a chciały by mieć. Ot i cała prawda o tych zbawicielkach.