Z "kałasznikowem" biegał po osiedlu
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2013-10-27 08:23 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. SAİT71/Wikipedia
Nocna kanonada na legnickim osiedlu "Zosinek".
Około godziny 2.00 policjanci otrzymali informację, że przed jednym z budynków przy ul. Lwowskiej nieznany mężczyzna grozi użyciem broni. Na miejscu patrol niemal natychmiast natknął się na człowieka wymachującego karabinem typu kałasznikow.
Mężczyzna odmówił porzucenia broni - wręcz przeciwnie: groził, że zdetonuje granat. Wówczas funkcjonariusze oddali pięć strzałów. Jak zapewnia oficer prasowy legnickiej komendy podinspektor Sławomir Masojć - wszystkie pociski skierowane były w powietrze.
Napastnika udało się obezwładnić. Okazało się, że posługiwał się atrapą karabinu. Granat też był imitacją.
ZOBACZ TEŻ: Pijany góral strzelał z kałasznikowa w centrum Legnicy