Sporty ekstremalne na Ołtaszyńskiej

| Utworzono: 2014-01-17 09:09 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Sporty ekstremalne na Ołtaszyńskiej - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Spokojnie cicho i zielono. Jednak życie w domach przy ulicy Ołtaszyńskiej od kilku lat zmieniło się nie do poznania - kierowcy za nic mają przepisy i pędzą po poniemieckiej kostce zdecydowanie za szybko. Mieszkańcy od lat walczą o poprawę bezpieczeństwa przede wszystkim dla swoich dzieci, które chodzą do pobliskiej szkoły - bezskutecznie.

W pobliżu wybudowano kilkadziesiąt bloków, do których dojeżdża każdego dnia kilka tysięcy osób - właśnie ulicą Ołtaszyńską. Zdaniem jej mieszkańców, mimo ograniczenia prędkości do 30 km/h pokonywanie ulicy to sport ekstremalny

- Śmiejemy się, że dzień bez wypadku jest dniem straconym - mówią mieszkańcy pobliskich domów. - Prosiliśmy o budowę sygnalizacji świetlnej i progów spowalniających, ale nic z tego - mówi Anna Dras, która wraz z sąsiadami od kilku lat walczy o zmianę organizacji ruchu - nie udało się.

Podobne pisma od lat wysyła także dyrekcja pobliskiej szkoły podstawowej, do której chodzi prawie pięciuset uczniów. - Wielu z nich dochodzi na zajęcia samemu i z pewnością nie jest to bezpieczne - mówi dyrektora podstawówki Krystyna Gęsiak-Piątkowska.

Posłuchaj:



Komentuje Marek Waligóra:

O polskich kierowcach można napisać tomy i tak nie wyczerpie to ich pomysłowości w omijaniu prawa. Tak będzie jednak dopóki sami nie nauczymy się, że sygnał do policji nie jest donosicielstwem, ale służy nam wszystkim. Tak jest już od lat w wielu europejskich krajach; u nas wciąż pokutuje przekonanie sprzed 30 lat, że policja (milicja) służy władzy.

Z drugiej strony jesteśmy w kropce, kiedy mimo wielu sygnałów, patroli policji czy straży miejskiej ni widu ni słychu. A to oznacza, że nieuchronność kary, czyli mandatu jest bliska zeru i stąd pędzące auta tam, gdzie jest ograniczenie do 30 km/h, samochody parkujące prawie w drzwiach klatek schodowych, na torach tramwajowych czy przejściach dla pieszych. Dopóki kara nie będzie wysoką i obligatoryjną karą nie możemy liczyć na to, że znaki i przepisy będą respektowane. 

Dziwne, ale polscy kierowcy stają się łagodni jak baranki po przekroczeniu naszej zachodniej granicy. Tam to funkcjonuje. U nas, jak widać na przykładzie ul. Ołtaszyńskiej, jedynym działającym rozwiązaniem jest rozwiązania siłowe; z tym, że siła musi działać na samochód. Kto nie wie jak można spowolnić ruch niech przejedzie boczną dróżką przez parking stacji Orlenu przy ul. Ślężnej w kierunku centrum. Zapewniam nie ma tam aut jadących szybciej niż 15 czy 20 km/h.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kra2014-01-19 13:15:56 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Rozumiem Bolka. On tylko jeździ Ołtaszyńską nie musi tam mieszkać i dla niego jakiekolwiek utrudnienia na tej drodze przeszkadzające w jeździe stówą i lepiej /oj jeżdżą tak, jeżdżą gdy ruch mniejszy, pędzą środkiem jezdni, bo faktycznie swoim pasem się nie da tak szaleć: wieczorem widać snopy iskier niczym fajerwerki wydobywające się spod podwozi uderzających o wystające nierówności na jezdni/ mogłyby się skończyć np. dotkliwym mandatem gdyby zainstalowano mobilny radar, lub w ogóle nie mógłby się przyzwoicie rozpędzić na prostym odcinku Malinowa-Wojszycka, gdyby stanęły tam progi zwalniające. Grunt, że koło jego chaty cicho i spokojnie. Miasto bardzo troszczy się o ciszę, spokój i bezpieczeństwo sąsiednich ulic. Nawet przez niektóre nie zezwala przejechać od początku do końca tworząc sztuczne blokady. Ile to się widzi ekranów akustycznych, doskonałe nawierzchnie ulic po których jeździ kilka samochodów dziennie. A Ołtaszyńska? Tu nikt ważny nie mieszka, jak to ktoś zauważył, niech nadal będzie tu niemiecka / dosłownie/ tyle że dzika autostrada bez limitu prędkości.
~krz2014-01-17 23:44:41 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Przede wszystkim w cywilizowanych krajach wraz z budową nowych osiedli kroczy rozbudowa komunikacji zbiorowej, dzięki czemu te tysiące mieszkańców nowych osiedli wcale nie musi codziennie dojeżdżać samochodem, zamieniając osiedlowe uliczki w wielkie arterie. No ale Wrocław ma ważniejsze rzeczy na głowie niż dobro mieszkańców. Jak komuś się nie podoba, to niech jedzie do Łodzi.
~Bolek2014-01-17 17:29:23 z adresu IP: (79.186.xxx.xxx)
Moim zdaniem gruba przesada. Od roku, prawie codziennie. jeżdżę Ołtaszyńską i jeszcze nigdy nie widziałem tam żadnego wypadku. Ponadto osiągnięcie prędkości większej niż 50 km/h grozi uszkodzeniem samochodu, większość kierowców jedzie nieco szybciej niż dozwolone 30, to fakt, ale ruch na bocznych uliczkach (które mają pierwszeństwo w strefie) jest znikomy - szczególnie kiedy jedzie się do ronda na Zwycięskiej. A bezpieczeństwo dzieci: na samej Ołtaszyńskiej jest o ile kojarzę 2 lub 3 przejścia dla pieszych, w obrębie szkoły jest ich trzy, ale tam nikt szybko nie jedzie, bo jest skrzyżowanie no i szkoła, kierowcy zwracają jednak na to uwagę. Po obu stronach Ołtaszyńskiej jest chodnik oddzielony od jezdni "pasem zieleni". Ja na prawdę nie widzę problemu z bezpieczeństwem i chętnie poznałbym statystyki wypadków np. z ostatniego roku. Oczywiście można zainstalować sygnalizację na żądanie przy przejściach, to z pewnością zwiększyłoby bezpieczeństwo pieszych. Inna sprawa, że wiele razy spotyka się ludzi przechodzących nie po pasach, przy kiepskiej pogodzie można ich nie zauważyć, ale to raczej nie wina kierowców. Oczywiście jestem za remontem i nawet progami zwalniającymi ustawionym w sensownych miejscach (przed skrzyżowaniami i oczywiście przed przejściami dla pieszych). Pana Redaktora prosiłbym o przedstawienie słuchaczom owych statystyk wypadków, ale z podziałem na wymuszenie pierwszeństwa na skrzyżowaniach i oczywiście z udziałem pieszych.
~Ela2014-01-17 13:31:32 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Gdyby ktoś ważny mieszkał na ulicy Ołtaszyńskiej to juz dawno byłaby zrobiona wiec popieram mieszkańców :-)
~IDO2014-01-17 11:34:01 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
Popieram wszystko co zostało powiedziane profesionalne dziennikarstwo i dodam niech Wydział Inżynierii Miejskiej w tej sprawie Zadziała .ID