Odbiorą matce trójkę dzieci?

| Utworzono: 2014-03-20 12:03 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Podczas dzisiejszej rozprawy sąd przesłuchał dziadków dzieci oraz kuratora, który opiekował się rodziną. Wszyscy zeznali, że kobieta dobrze opiekowała się chłopcami, jednak sytuacja finansowa nie jest najlepsza.

Największym problemem rodziny jest ojciec chłopców, który zdaniem wszystkich świadków nadużywa alkoholu, a gdy jest pijany zachowuje się agresywnie - szczególnie wobec żony.

Przypomnijmy - kilka miesięcy temu sąd rodzinny odebrał kobiecie synów uzasadniając swoją decyzję m.in. faktem, że rodzice nie płacą składek na dobrowolny komitet rodzicielski, czy jeden z synów nie przynosi do szkoły stroju gimnastycznego i piórnika. Później sąd zmienił decyzję i do wydania ostatecznego wyroku dzieci przebywają właśnie u dziadków.

Na kolejnej rozprawie wyznaczonej na 27 maja ma się pojawić rzecznik praw dziecka.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~harcownik2014-03-21 08:48:59 z adresu IP: (90.156.xxx.xxx)
Najłatwiej odebrać.Nie zapłaciła za komitet to dopiero zbrodnia .Nie miało stroju na w-f to straszne.Nie miało piórnika no to już ścigane jest z urzędu .A niektórzy zadłużają kraj, miasto i nic się nie dzieje.A zwolnić pijawki z urzędu i kasa dla słabszych się znajdzie.
~TAURUS2014-03-20 13:42:58 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Coś nie wierzę temu kuratorowi. Dzieci zabiera się właśnie na wniosek kuratora. Co w Polsce się dzieje. Kto zarabia na tych dzieciach. Tam musi iść za tym niesamowita kasa. Biedna kobieta, pewnie tak. O ile mi wiadomo rodzina zastępcza dostaje kasę i to nie małą. Nie lepiej dać kobiecie po 500 zeta na 1 dziecko i zostawić je przy kochającej matce? A gdzie są asystenci rodzin których szkoli się za Unijną kasę i którzy mieli być zatrudnieni aby nieść pomoc tym rodzinom w sprawach z którymi sobie te rodziny nie dają rady. Nie ma dla nich pracy gdyż zasiedziała kamaryla w MOPS, kuratorzy i sędziowie boją się ich jak ognia. Podpowiem, MOPS, kuratorzy, sędziowie to większa patologia niż te rodziny. Oni skazują te rodziny siedząc za swoimi biurkami. Do czego doprowadzili w Białymstoku, chłopak się powiesił, dziadkom chcieli zabrać wnuka bo był za gruby i wiele, wiele innych przypadków.