Chcą odwołania starosty

Michał Wyszowski | Utworzono: 2014-04-29 09:11 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Chcą odwołania starosty - fot. Phineas H./Creative Commons
fot. Phineas H./Creative Commons

Wniosek w tej sprawie trafił już do rady powiatu wałbrzyskiego. Radny Krzysztof Kwiatkowski mówi, że  sprawą, która zdecydowała o złożeniu wniosku były ujawnione przez Radio Wrocław, delegacje starosty:

Józef Piksa wniosek opozycji nazywa brudną zagrywką polityczną:

Jak ustaliliśmy nadzwyczajna sesja w tej sprawie odbędzie się już 5 maja.

W Radiu Wrocław mówiliśmy o tej sprawie pod koniec marca br. Starosta mówił nam wówczas, że to z oszczędności, bo jeździ sam i nie muszą zatrudniać kierowcy. Podkreśla, że jako starosta, musi bywać w różnych miejscach.

- Starosta reprezentuje powiat na zewnątrz. Jeżeli jest zaproszony do jakiejś gminy, czy na sesję rady trzeba pojechać. Często trzeba zdawać sobie sprawę, że poświęca się czas wolny, bo tych wyjazdów gro jest w soboty, niedziele, a więc w związku z tym poza pracą trzeba wyjechać w delegacje.



Działania starosty oburzyły opozycję. Komisja rewizyjna rady mówiła o kontroli, czy pobieranie delegacji w takiej formie jest legalne.

Jej przewodniczący Marek Tarnacki komentował wtedy: - Jeżeli w ciągu dnia zdarza się że, bo stwierdziłem taką sytuację, w ciągu dnia rozliczone są trzy delegacje, bo pan starosta jest w trzech różnych miejscach to już nie jest 8 zł tylko w efekcie całego dnia to jest kilkanaście, kilkadziesiąt złotych. To w kategoriach moralnych, etycznych jest nie do przyjęcia.



Urząd ma trzyletnie auto służbowe, jednak starosta z niego nie korzysta. Samorządowiec zarabia prawie jedenaście tysięcy złotych brutto miesięcznie.

Posłuchaj:

Po emisji marcowego materiału na naszej antenie zawrzało. Słuchacze w większości byli oburzeni historią podróży wałbrzyskiego starosty.

- Moralnie to wstyd. Jednym słowem kabaret w starostwie. Życzę miłego dnia i kolejnej wędrówki pana starosty do Książa za 30 złotych.



Do studia Radia Wrocław zadzwoniła też rzecznik prasowa Inspekcji Pracy, Agata Kostyk-Lewandowska. Wyjaśniała, że działania Józefa Pisky nie do końca są zgodne z obowiązującym prawem: - Dla pana starosty mówiąc kolokwialnie delegacją będzie wyjazd dopiero poza Wałbrzych...

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Lolo2014-04-29 20:14:39 z adresu IP: (93.154.xxx.xxx)
Zaje...fajny... romkowo - leszkowy ;)
~wiatr2014-04-29 16:48:49 z adresu IP: (78.133.xxx.xxx)
to dobry czy zły starosta?