Ambasador wrocławskiego maratonu walczy o tytuł Biegowego Dziennikarza Roku

JK | Utworzono: 2014-08-24 16:33 | Zmodyfikowano: 2014-08-25 10:07

A później wszystko opisał. Na końcu nieopatrznie dodał - za rok porzucę samochód i do was, drodzy biegacze, dołączę, po czym - z dużym bólem serca, i jeszcze większym nóg, przyrzeczenia dotrzymał.   

- 11 września 2011 roku, w przeddzień swoich 42 urodzin, momentami w 42 stopniach Celsjusza (przy asfalcie), przebiegłem te swoje debiutanckie 42 kilometry oraz 195 metrów. A pół roku później następne 42, wraz z 35 tysiącami towarzyszy niedoli, w Paryżu. Świetnie znacie to pytanie, które zadano mi w redakcji:, "Które miejsce zająłeś?". No to odpowiadałem zgodnie z prawdą "Dwadzieścia cztery tysiące trzysta dziewięćdziesiąte szóste" - śmieje się  Jacek Antczak - wrocławski reporter, autor książek, propagator biegania i ambasador wrocławskiego maratonu, który ma szansę na tytuł Biegowego Dziennikarza Roku.

To pierwsza taka nagroda. A wymyślono ją po to, by wyróżnić osoby zawodowo piszące o bieganiu. I żeby jeszcze bardziej rozpropagować ten coraz popularniejszy nad Wisłą sport. Laureata poznamy na początku września podczas Festiwalu Biegowego Krynica-Muszyna. Do zgarnięcia jest aż 30 tys zł. 

Jak głosować na Jacka? To proste! Wystarczy wejść TUTAJ, znaleźć jego nazwisko na liście kandydatów, a następnie wpisać swojego mejla i numer telefonu. Można też wysłać SMS-a na nr 70120 o treści MEDIA.2.

Oprócz Antczaka w konkursie startuje jeszcze dwóch innych dziennikarzy z Wrocławia - Maciej Czujko oraz Marek Dudziński - obaj związani z magazynem Runner's World. Trzymamy kciuki, panowie!

Reklama