Pokochaj piłkę ręczną od najmłodszych lat

Robert Skrzyński | Utworzono: 2014-12-07 14:52 | Zmodyfikowano: 2014-12-07 14:55

Projekt Związku Piłki Ręcznej w Polsce i Ministerstwa Sportu i Turystyki jest skierowany do dzieci ze szkół podstawowych miast - gospodarzy EURO 2016 - Gdańska, Katowic, Krakowa i Wrocławia.

"To kontynuacja projektu Szczypiorniaka na Orlikach. Chcieliśmy zrobić coś ciągłego także między cyklicznymi turniejami. Chcemy wykorzystać fakt, że w przyszłym roku organizujemy mistrzostwa Europy" - mówi pomysłodawca projektu, Sekretarz Generalny Związku Piłki Ręcznej w Polsce Marek Góralczyk.

POSŁUCHAJ:

Chodzi o to, aby promować ruch i aktywność fizyczną wśród uczniów szkół podstawowych. No i oczywiście od najmłodszych lat uczyć ich gry w piłkę ręczną, nie tylko w halach sportowych, salach gimnastycznych, ale też na wszystkich boiskach „Orlik” oraz boiskach otwartych.

"Nasza akcja spotkała się z życzliwym odbiorem władz miast. Projekt znalazł się w budżecie miast na kolejne lata. Te cztery miasta bardzo chętnie weszły ze współpracę ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce. Chcemy po kilku miesiącach rozszerzać naszą akcję. Liczymy, że władze lokalne, samorządy włączą się w propagowanie piłki ręcznej" przyznaje Góralczyk.

Związek Piłki Ręcznej w Polsce rozpoczął już swój projekt. Szkoły w poszczególnych miastach otrzymały sprzęt sportowy, zapewniono także niezbędne szkolenia i finansowanie dla nauczycieli prowadzących dodatkowe zajęcia.

"Wybraliśmy po dziewięć szkół w każdym z miast. Zajęcia są bezpłatne. Zaopatrzyliśmy szkoły w specjalne bramki, piłki przyjazne dzieciom. Szkolenia dla nauczycieli prowadził Klaus Feldmann z Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej" - dodaje Góralczyk.

Powołano koordynatorów wojewódzkich i we współpracy ze szkołami, nauczycielami, trenerami piłki ręcznej organizowane są zajęcia pozalekcyjne z elementami szczypiorniaka. Dzieci z klas 1-3 będą trenowały we własnych szkołach, starsze będą się spotykały w jednej ze szkół i rozgrywały zawody .

"Program jest skierowany nie w stronę selekcji, ale w stronę popularyzacji. Liczymy na stworzenie pozytywnego rodzinnego klimatu przed Euro 2016. Chcemy dotrzeć to jak najszerszego grona kibiców. Przez dzieci możemy trafić do rodziców, do nauczycieli. Liczymy na to, że na mistrzostwach będziemy mieli wielu kibiców, którzy wypełnią nasze hale. Ważne jest to, że projekt będzie trwał nadal i nie zakończy się po finałach Euro. Chcemy go rozwijać" - kończy Marek Góralczyk.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.