Poglądał swoich pracowników w WC? Sprawą zajął się sąd

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2014-12-10 16:09 | Zmodyfikowano: 2014-12-10 17:35
Poglądał swoich pracowników w WC? Sprawą zajął się sąd - fot. Wikimedia Commons
fot. Wikimedia Commons

W sądzie we Wrocławiu ruszył proces Mariusza F. podejrzanego o to, że w lutym ustawił w toalecie jednej ze swoich firm telefon z nagrywaniem. Uruchomił w aparacie aplikację, która przesyłała obraz do jego komputera. Pracownicy czują się poszkodowani i większość po tym zdarzeniu odeszła z firmy oskarżonego. Sąd nie zezwolił na nagrywanie ich zeznań.

Oskarżony Mariusz F. pojawił się w sądzie, ale opuścił budynek przed rozpoczęciem rozprawy. Stawili się natomiast wszyscy świadkowie a mężczyzna zezwolił na prowadzenie procesu bez jego udziału.

Biznesmenowi grożą 2 lata więzienia. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z pracownic mężczyzny zauważyła telefon w łazience. Aparat był ukryty w skarpetce z wyciętą dziurką. Początkowo biznesmen nie chciał przyznać, że to jego telefon, ale ostatecznie powiedział, że to miał być głupi żart i wszystkich przeprosił. Sprawa trafiła na policję a potem do sądu.

W czasie rozprawy jedna z kobiet ujawniła neispodziewanie, że oprócz sytuacji z podglądaniem, Mariusz F. molestował ja seksualnie. Prokuratura wystąpi o protokół dotyczący tego wątku. Nie jest wykluczone, że biznesmen usłyszy kolejny zarzut.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kasia2014-12-11 08:19:34 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
~Tadek2014-12-11 07:41:26 z adresu IP: (95.48.xxx.xxx)
Co to jest "poglądanie" ? A czemu "mężczyzna zezwolił na prowadzenie procesu bez jego udziału" ? Czy sąd miał coś do powiedzenia ? Cały ten artykuł jest tak niechlujny, jak wypowiedzi Tomasza Sikory, któremu często myli się "Loża szyderców" z bieżącym programem.
~PREZESY 2014-12-10 23:49:20 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
I BIZNESMENY TO NORMA